Piotr ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" szczerze o nowej relacji. Czy znalazł odpowiednią osobę?

1E5A1024_Easy-Resize
1E5A1024_Easy-Resize

Piotr Miechowski zdobył rozpoznawalność za sprawą udziału w 10. sezonie "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Choć związek z Agatą nie przetrwał próby czasu, wszystko wskazuje na to, że uczestnik eksperymentu otworzył się na miłość. Czy znalazł drugą połówkę?

Dalsza część tekstu pod wideo.

Bezdomny w wieku 15 lat. Dramatyczna przeszłość Piotra ze "ŚOPW"
Historia Piotra – gotowy scenariusz na film - napisy
Źródło: Dzień Dobry TVN

Ślub od pierwszego wejrzenia". Piotr zdradza, jak wygląda jego życie miłosne

Ślub od pierwszego wejrzenia to program, który łączy ludzi i pomaga w znalezieniu prawdziwej miłoci. Eksperci na bazie danych dobierają pary, które ich zdaniem są kompatybilne, a co za tym idzie, mają szansę na szczęśliwą przyszłości u swojego boku. Niestety nie każde małżeństwo okazuje się sukcesem. Tak też było w przypadku Piotra i Agaty. Partnerzy notorycznie się kłócili, a miłosne perypetie ostatecznie doprowadziły ich do rozstania.

Co ciekawe, uczestnik przyjął nazwisko byłej już partnerki, gdyż jak twierdzi, chciał w ten sposób odciąć się od trudnego dzieciństwa.

 - Nazwisko żony przyjąłem w dniu ślubu. Była to decyzja w stu procentach przemyślana. To była decyzja, która zawsze w mojej głowie była, że po prostu będę chciał przyjąć nazwisko swojej żony. Tak też się stało i nic w tej kwestii się nie zmieniło i nie zmieni, bo uważam, że w każdym stadzie może zdarzyć się jedna czarna owca - przyznał w rozmowie z TVN.

Przypominamy, że Piotr trafił do domu dziecka, mając 2 lata, a później został adoptowany.

- Po drodze wydarzyła się historia, która całkowicie zmieniła życie, gdyż powiedzieli mi w pewnym momencie, że mam płacić 1/3 za mieszkanie, za wszystkie opłaty. Miałem 15 lat, zdecydowałem, że po prostu wychodzę z domu, wsiadłem w pociąg i pojechałem do Poznania  - tłumaczył gość w programie Dzień Dobry TVN.

Piotr spał na dworcach, w nocnych autobusach. - Ludzie, którzy byli bezdomni gdzieś w tych parkach, oni bardzo o mnie dbali. Nie pozwolili jakby, żeby cokolwiek mi się stało złego. Jak zdobywali jakieś jedzenie, czy to z jakichś ośrodków, to przynosili też i dla mnie. Więc myślę, że oni byli pierwszą taką pomocną, prawdziwą, szczerą dłonią - zaznaczył.

Ostatecznie Piotr znalazł pracę, a o jego warunki życiowe zadbał przełożony. Dziś traumatyczne wspomnienia są już tylko przeszłością. Odbiły jednak piętno na życiu mężczyzny.

Piotr ze Ślubu od pierwszego wejrzenia – czy znalazł nową miłość?

Fani programu wciąż wspominają Piotra i stale dopytują, czy mężczyzna odnalazł już miłość życia. Uczestnik obecny stan podsumował w kilku słowach podczas rozmowy z Party.

 - Na tę chwilę moje serce nie jest zajęte(...) Postawiłem na swój rozwój, na rozwój prywatny - przekazał były uczestnik.

Piotr wspomniał jednak o relacji z przeszłości. Jak przyznał, wówczas dwie poturbowane przez los osoby spotkały się w niewłaściwym momencie.

- Drugi taki związek, że tak powiem, ważny, to był przykład, w moim odczuciu związku, w którym spotkały się dwie osoby nie niepasujące do siebie, tylko spotkały się w nieodpowiednim czasie. Byliśmy za młodzi - wspomniał Piotr.

Następnie dodał, że mimo młodego wielu razem przeżyli wielką stratę. - Z jej strony później była sytuacja, że gdzieś tam straciliśmy dziecko w tamtych czasach, to było bardzo dawno - przyznał uczestnik "Ślubu od pierwszego wejrzenia".

Zobacz także:

Jak przekazać 1,5% na Fundację TVN? Kliknij w obraz
Jak przekazać 1,5% na Fundację TVN? Kliknij w obraz
podziel się:

Pozostałe wiadomości