Materiał promocyjny

Porządek wchodzi na salony. Jak skutecznie zorganizować pokój dzienny?

Poukladani_rep_1
Porządek wchodzi na salony
Źródło: Dzień Dobry TVN
Ania i Jarek Kamela - ona gromadzi wspomnienia, on elektronikę. Razem tworzą zgrany, choć wymagający porządku duet. Jednak ich salon, który - zamiast być sercem domu - zamienił się w wielofunkcyjny magazyn. Na szczęście do akcji wkracza Agnieszka ze swoją ekipą. Na całą akcję ma tylko dwa dni.

Porządki w salonie

Ania i Jarek trzymają w domu wiele gadżetów. Z czasem ich salon stał się czymś w rodzaju magazynu, w którym trudno było się poruszać między stosami rzeczy. W ogarnięciu chaosu pomogła im Aga, specjalistka od zadań specjalnych. Misję "sprzątanie" rozpoczęła od meblościanki.

- Mam taką propozycję. Dzisiaj jest piękna pogoda. Zawołam moje dziewczyny, one to wszystko szybciutko spakują. Wyniesiemy sobie to na zewnątrz i przyjrzymy się całej zawartości waszego salonu – powiedziała ekspertka. Ekipa, nie tracąc czasu, spakowała kartony i odgraciła pomieszczenia.

Na pierwszy rzut do przeglądu poszło pudełko Jarka z kablami i ładowarkami.

- Proponuję, żebyś wybrał to, co faktycznie widzisz, że jest od jakichś sprzętów, które może macie w domu. A reszta, pożegnajmy się z tym – zasugerowała. Chwilę później niepotrzebną elektronikę Aga wyrzuciła do specjalnych pojemników. Dzięki temu w zakładach zostaną z nich odzyskane cenne surowce.

Sprzedaż niepotrzebnych przedmiotów

Kolejnym sposobem na odgracenie mieszkania jest sprzedaż rzeczy, które już nam nie służą. Wystarczy kilka chwil, by wystawić ogłoszenie i nadać starym meblom, książkom czy innym akcesoriom drugie życie – ktoś inny z pewnością się nimi ucieszy.

Po udanym declutteringu przyszedł czas na organizację – wyznaczanie najwygodniejszych miejsc dla rzeczy, tworzenie małych "domków" w pudełkach i organizerach.

Eskpertka zajęła się także szafą. W garderobie, w której brakowało miejsca, dodała praktyczny organizer z półkami i szufladkami, który nie wymagał wiercenia ani tworzenia dziur.

Na koniec do salonu wjechały nowe meble, pojawiły się świeże tekstylia, a wszystkie drobiazgi znalazły swoje miejsce w organizerach.

– Jestem po prostu oszołomiony, jak to wszystko udało się pomieścić – przyznał Jarek.

Poukładani na Player
Poukładani na Player

Zobacz także:

Materiał promocyjny
podziel się:

Pozostałe wiadomości