Czujesz głęboką obojętność i brak motywacji? To może być marazm

Kobieta patrząca w telefon
Czujesz głęboką obojętność i brak motywacji? To może być marazm
Źródło: Johner Images/Getty Images
W języku potocznym słowa marazm najczęściej używa się w kontekście stanu psychicznego danej osoby lub też „kondycji” określonej branży, dziedziny życia czy działalności ludzkiej (a dokładniej zastoju w niej). Jest też znaczenie, którego dotyczą zagadnienia związane z medycyną.
W tym artykule znajdziesz:
  • Co to jest marazm?
  • Co ten stan oznacza dla osoby dotkniętej tym problem oraz jej otoczenia?
  • Czy to jest marazm, czy to jest depresja?
  • widJak pomóc drugiej osobie wyjść z marazmu?

To ostatnie znaczenie jest przedmiotem badań (i zabiegów) z obszaru kilku specjalizacji lekarskich. Jednak artykuł ten dotyczy innego, powszechniejszego użycia pojęcia marazm – tego, w jaki sposób odbija się on na jakości życia osobistego, rodzinnego i społecznego jednostki. Jak wpływa na samopoczucie, kondycję psychiczną osoby dotkniętej tym problemem – to jest pogłębiającego się lub nieustępującego przez długi czas marazmu.

Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideo

DD_20220222_Smutek_REP
Dajmy sobie prawo do bycia smutnym
Źródło: Dzień Dobry TVN

Co to jest marazm?

Słowo marazm używane jest najczęściej jako określenie długotrwale utrzymującego się stanu jednostki (często pogłębiającego się w czasie) charakteryzującego się zobojętnieniem, apatią, brakiem motywacji do działania, podejmowania jakichkolwiek aktywności i decyzji. Chodzić może zarówno o aktywność intelektualną, jak i fizyczną. Bardziej skonkretyzowane definicje marazmu są w publikacjach medycznych. Dotyczą one, najkrócej mówiąc, procesu zanikania tkanek, ich funkcji, sprawności, a także ich przyczyn oraz sposobów zapobiegania im.

Co ten stan oznacza dla osoby dotkniętej tym problem oraz jej otoczenia?

To samo słowo używane jest również w kontekście zastoju w rozmaitych dziedzinach, nieodnoszącym się do egzystencji konkretnej jednostki. Mówi się przykładowo o marazmie gospodarczym, rozumianym jako brak wzrostu, zanik przedsiębiorczości lub spowolnienie jej rozwoju, upadanie inicjatyw mających na celu pomnażanie przychodu, wytwarzanie dóbr materialnych, stymulację rynku itd.

W każdym z powyższych znaczeń marazm to stan zdecydowanie niepożądany. Co istotne, nawet jeśli jego objawy nie pogarszają się w czasie, już samo trwanie w nim – na „niezmienionym” poziomie powoduje straty i również jest niekorzystne, gdyż wiąże się z utratą czasu, który można byłoby wykorzystać na inne aktywności, np. samorozwój, kontakty z innymi, pracę itd. W wymiarze społecznym jest to zjawisko również niekorzystne, gdyż wymaga zaangażowania finansowego ze strony otoczenia – partnera, rodziny czy instytucji publicznych.

Czy to jest marazm, czy to jest depresja?

Zasadniczo należy rozróżnić określony stan psychiczny nazywany marazmem od depresji będącej grupą zaburzeń psychicznych wymagających interwencji specjalisty z dziedziny psychiatrii lub psychologii. Część badaczy klasyfikuje depresję jako jednostkę chorobową z wszelkimi następstwami, w tym z koniecznością leczenia farmakologicznego. W przypadku marazmu niewykluczone jest ustąpienie objawów na skutek wsparcia otoczenia czy terapeuty, a nawet starań samej osoby dotkniętej opisywanym problemem.

Jak pomóc drugiej osobie wyjść z marazmu?

Główny problem walki z marazmem wynika z tego, że zwykle ofiara tego zjawiska nie jest w stanie samodzielnie „wykrzesać” z siebie na tyle mocy sprawczej, by zacząć zmieniać swoje położenie. Trudnością jest nawet samo dostrzeżenie przez nią samą problemu. Konieczna jest więc pomoc z zewnątrz.

Co można zrobić?

  • Wskazany jest kontakt dotkniętego marazmem z osobami, które uważa on bądź może uważać za autorytet. Zwiększa to szanse, że ich przekaz będzie miał większą siłę oddziaływania. Jeśli rodzinne relacje nie są wystarczające, można o pomoc poprosić osobę spoza rodziny. Warto rozważyć także pomoc terapeuty, o ile będzie on w stanie przekonać „pacjenta” do swojej obecności oraz metod.
  • Warto podjąć również próbę zaangażowania takiej osoby w aktywność jakiegoś zespołu. Choć aktywne uprawianie sportów początkowo może być ponad siły samego (nie)zainteresowanego, to już aktywności wymagające pracy zespołowej, ale niekoniecznie fizycznej, a np. intelektualnej, mogą zaowocować wywołaniem poczucia współodpowiedzialności za osiągnięcie określonego celu. Może to być np. próba zaangażowania w złożony zespołowy projekt, w którym każdy z załogi zajmuje się jego innym „odcinkiem”. Pracę taką można wykonywać też zdalnie, o ile ma ona szansę wywołać systematyczną aktywność.
  • Dobrym pomysłem są też inicjatywy, próby krótkoterminowe, a wręcz nagłe. Np. poproszenie o pomoc w skręceniu nowych mebli, prośby o wykonanie jakiejś konkretnej przysługi „tu i teraz”. Korzyścią jest możliwość osiągnięcia natychmiastowego efektu. Inne przykłady? Pomoc w malowaniu pokoju, dokonaniu wyboru nowych sprzętów domowych itp.
  • Wykorzystanie hobby, pasji, np. zamiłowania do muzyki określonego rodzaju, gry na jakimś instrumencie. Można spróbować zachęcić osobę dotkniętą marazmem do wspólnego wyjścia na koncert, zagrania z zespołem określonych utworów.
  • Szczere przedstawienie obiektywnych argumentów, liczb, danych określających straty wynikające z zaniechania aktywności (np. narastających kosztów czynszu, utrzymania). Jednak wymaga to odpowiednio dojrzałego odbiorcy, do którego takie argumenty trafiają, zamiast np. pogłębiać kompleksy i stan apatii, a nawet wrogość.
  • Zmiana otoczenia. Próba nakłonienia do wspólnego wyjazdu, odkrywania nowych miejsc i aktywności.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości