Zaglądamy do malarskiego świata profesora Tarasewicza. Jeden z obrazów trafił na aukcję WOŚP

Podlaski świat Leona Tarasewicza
Źródło: Dzień Dobry TVN
Podlaski świat prof. Leona Tarasewicza
Podlaski świat prof. Leona Tarasewicza
Obrazy, które zachwycają!
Obrazy, które zachwycają!
Sztuka ożywiania obrazów
Sztuka ożywiania obrazów
Sztuka polskiego plakatu
Sztuka polskiego plakatu
Rzeźbami z marmuru zachwyca się świat
Rzeźbami z marmuru zachwyca się świat
Przez sztukę do serca
Przez sztukę do serca
Sztuka na talerzu
Sztuka na talerzu
Jego sztuka łączy
Jego sztuka łączy
Jak zrobić piękny kalendarz adwentowy?
Jak zrobić piękny kalendarz adwentowy?
Gdy sztuka spotyka się z polityką
Gdy sztuka spotyka się z polityką
ARS LATRANS
ARS LATRANS
Ze sztuką na „ty”
Ze sztuką na „ty”
Matka Boska Wyspiańskiego, czy nie?
Matka Boska Wyspiańskiego, czy nie?
Grudniowa aukcja dzieł sztuki
Grudniowa aukcja dzieł sztuki
Leon Tarasewicz to jeden z najbardziej uznanych współczesnych artystów, którego prace wystawiane są w najlepszych galeriach w Polsce i Europie. Dziś mieszka na Podlasiu i aktywnie wspiera Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. Jak wyglądały początki jego przygody ze sztuką?

Leon Tarasewicz - początki kariery

Jest polskim artystą malarzem, ale wpływ na jego twórczość ma białoruskie pochodzenie. Osiedlił się w niewielkiej wsi na Podlasiu, w której mieszkał od najmłodszych lat. Na co dzień pracuje jako wykładowca akademicki. "Po godzinach" podziwia i hoduje ptaki, w tym kury ozdobne. Skąd narodziła się w nim pasja do szeroko rozumianej sztuki?

- Wychowaliśmy się w domu chłopsko-robotniczym, gdzie zachowała się ludowa kultura. Pierwszym językiem był białoruski, a ortodoksja jako wyznanie. Jak skończyłem studia, to oczywistością było, że wracam do domu i tu będę mieszkał, i pracował. Dla osoby tworzącej bardzo ważny jest fundament, z którego wyrasta. Miałem dwa światy - jeden związany z malowaniem, a drugi świat zabawy z chłopakami, np. kradzież jabłek czy palenie papierosów - wspomina artysta.

Leon Tarasewicz czerpał ogromną przyjemność z podziwiania fresków umieszczonych na ścianach lokalnej cerkwi w Gródku. Gdy miał naście lat, uczęszczał do Państwowego Liceum Plastycznego w Supraślu, gdzie kształcił się w nieco innej dziedzinie, niż miał zamiar.

- Jako mniej zdolny trafiłem do klasy tkackiej, dzięki czemu obrzydzono mi to tkactwo do końca życia - tłumaczy w reportażu Miłki Fijałkowskiej.

Leon Tarasewicz wspiera WOŚP - przekazał na aukcję obraz

Leon Tarasewicz zaprosił kamerę Dzień Dobry TVN do swojego malarskiego świata na Podlasiu. W pracowni artysty wisi między innymi obraz, który powstał w ramach dyplomu ukończenia szkoły. Dzieło, w nieco unowocześnionej wersji, trafiło na aukcję Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

- To jedyny, który w tej chwili został u mnie obraz z dyplomu. Trochę objechał, bo był później pokazywany we Wrocławiu jako najlepszy dyplom, potem był na biennale w Wenecji w 1998 roku, w Zachęcie na wystawie indywidualnej. Teraz przy okazji 30. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy będzie licytowana elektroniczna jego wersja - zaznacza w naszym materiale wideo.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki zobaczysz na Player.pl.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości