Maja Hirsch i Jacek Braciak - ich córka nie chce zostać aktorką
Gdy Marysia miała kilka lat, z zaciekawieniem oglądała rodziców na ekranie. Nie zwracała jednak tak dużej uwagi na ich popisy aktorskie. Była zapatrzona w wizerunek popularnej mamy i chciała być taka jak ona. - Oglądała mnie i zazdrościła, ale bardziej tego, że się tak ładnie ubieram. To było śmieszne, bo nie patrzyła, jak gram, tylko jak jestem ubrana - wspomina po latach Maja Hirsch.
Aktorka wyznała, że jej pociecha nie ma zamiaru podążać artystyczną drogą. - Zupełnie nie chciałaby spróbować, ale jak była troszkę młodsza, to miała takie inklinacje. (...) Teraz, jak jest już 19-letnią kobietą, wie, z czym to się je, ten nasz zawód. On bywa i piękny, i okrutny. Powiedziała, że chyba podziękuje. Co będzie? Nie wiem, bo to się zmienia - wyznaje gwiazda.
Gwiazdy o macierzyństwie
Marysia ma własne plany na przyszłość. Dumna matka zapewnia, że będzie wspierać córkę niezależnie od tego, jakich wyborów dokona. - Wydaje mi się, że to jest fajne rodzicielstwo. Pewne rzeczy mogę sugerować, mogę po prostu z nią rozmawiać - tłumaczy Hirsch. Aktorka nigdy jednak nie chciała narzucać dziecku własnych racji.
Maja Hirsch pozwala córce popełniać błędy
Maja Hirsch twierdzi, że młodzi ludzie są niezwykle pomysłowi, a zadaniem każdego rodzica jest dawanie dziecku przestrzeni na to, by tę swoją kreatywność przekuwał w realne działanie. Według niej hamowanie potencjału nastolatków to nieskuteczna metoda wychowawcza. Aktorka pozwala córce na błędy.
- To jest twoje życie, ja cię urodziłam, byłam z tobą najlepiej, jak umiałam, a teraz ani nie jesteś moją własnością, ani kimś, kogo mogę kontrolować. Wydaje mi się, że to jest coś cennego, dlatego że to ona się obtłucze na własnych błędach bądź sukcesach. Może popełnić błędy, które później przekuje w sukces - tłumaczy w wywiadzie dla serwisu Plejada.
19-letnia pociecha Mai Hirsch i Jacka Braciaka w najbliższych latach zamierza opuścić Polskę. Rodzice nie mają zamiaru jej zatrzymywać. Trzymają za nią kciuki.
- Ja jestem bardzo liberalna, bardzo otwarta. Marysia chce wyjechać z Polski. Na razie ma taki pomysł i myślę, że to jest okay. Niech sobie tam hula po świecie, sprawdza, czy jej dobrze. Może wróci, może nie, zobaczymy - kwituje aktorka.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Ewa Farna pokazała, jak wygląda czas jej połogu. Nagranie z dziećmi podbiło serca fanów
- Anna Czartoryska-Niemczycka napisała, jak dogadują się jej dzieci. "Nie do końca tak sobie to wyobrażałam"
- Agnieszka Włodarczyk z ważnym apelem do matek. "W tej gonitwie za ideałem"
Autor: Berenika Olesińska
Źródło: Plejada.pl
Źródło zdjęcia głównego: mwmedia