Ewa Telega i jej miłość do Włoch
Ewa Telega regularnie jeździ do Włoch. Spędza tam nie tylko urlop, lecz i święta.
- Jak byłam młodszą osobą, uwielbiałam jeździć na Kretę, ale w 2010 r. pojechaliśmy na wystawę Caravaggia w Rzymie. To była Wielkanoc i od tego czasu właściwie jesteśmy na każdą Wielkanoc i - teraz - Boże Narodzenie we Włoszech. Zaraziliśmy tym totalnie naszą córkę Zosię, która kończy dzisiaj 30 lat - powiedziała aktorka w Dzień Dobry TVN.
Za co Ewa Telega kocha Włochy?
Ewa Telega uwielbia każde miasto we Włoszech.
- Na tym polega mój problem, że gdzie nie pojadę, to się zakochuję, ponieważ Włochy są tak piękne. Mają wszystko. [...] To, co mnie zachwyca, to współdziałanie człowieka z przyrodą, że nic nie jest przypadkowo posadzone tam. Te słynne aleje cyprysowe, nie ma żadnych reklam, jedzie się od miasta do miasta itd. - wyjaśniła rozmówczyni Dzień Dobry TVN.
Jak dodała, od kiedy zaczęła czytać historię Rzymu, Wenecji, to inaczej ogląda te miasta. - To jest coś niesamowitego. Kiedyś interesowało mnie miasto, ulice, teraz też, ale dla mnie to jest niezwykłe, że stoi antyczny Panteon, obok średniowieczne, renesansowe domy, genialny barok, czyli Bernini i Borromini, którzy całe życie rywalizowali ze sobą. Jest taki kościół Minevry w Rzymie, do którego wchodzę i tam stoi Chrystus Michała Anioła, którego prawie nikt nie ogląda, bo nikt nie wie. Wszyscy biegną do Watykanu - zaznaczyła aktorka.
Posłuchaj całej rozmowy z Ewą Telegą w wideo zamieszczonym na górze strony.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki znajdziesz też na Player.pl.
Zobacz także:
- Ikony, które stworzyły Włochy. Garibaldi, Berlusconi i Armani oczami Maćka Brzozowskiego
- Najpiękniejsze miasta i regiony Włoch - gdzie warto wybrać się po sezonie?
- Jacek Cygan - pasjonat podróży do Włoch i Francji. "Jest pewien problem"
Autor: Dominika Czerniszewska
Źródło zdjęcia głównego: Michał Woźniak/East News