"Azja Express". Jessica Mercedes z bratem zdradzili, co spakowali do plecaka. "Mieliśmy taką kosmetyczkę..."

"Azja Express". Jessica Mercedes z bratem zdradzili, co spakowali do plecaka. "Mieliśmy taką kosmetyczkę"
Rodzeństwo, które wyruszyło w podroż życia
Źródło: Dzień Dobry TVN
Jessica Mercedes-Kirschner i Justin Kirschner, którzy wzięli udział w programie "Azja Express", opowiedzieli o swoich doświadczeniach z ekstremalnej podróży. W rozmowie w Dzień Dobry TVN podzielili się swoimi emocjami, przygotowaniami do wyprawy oraz zaskakującymi doświadczeniami. Wyprawa do Azji była dla nich nie tylko wyzwaniem, ale także okazją do głębszego poznania siebie i zrozumienia swojej relacji jako rodzeństwa.

"Azja Express" - podróż pełna emocji 

Jessica Mercedes-Kirschner i Justin Kirschner to rodzeństwo, które postanowiło podjąć wyzwanie i wziąć udział w programie "Azja Express". Jessica, znana z polskiego internetu popularna influencerka, mogła wybrać dowolnego towarzysza podróży, ale zdecydowała się na swojego brata. Ich relacja, choć nie zawsze łatwa, jest pełna wzajemnego zrozumienia i wsparcia. Jak powiedziała Jessica, Justin jest dla niej nie tylko bratem, ale także najlepszym przyjacielem.

- Emocjonalnie najbardziej mi się wydaje, że cierpieliśmy, bo jesteśmy wrażliwi, jednak człowiek patrzył na to wszystko i my też jesteśmy takimi osobami, co czujemy energię ludzi, świata, miejsc, w których jesteśmy, więc to na pewno na nas wpływało - przyznał Justin.

Jak mama dwójki zareagowała po emisji pierwszego odcinka programu?- Oj, do mamy zadzwoniłam w tym momencie i mama wtedy płakała - zdradziła Jessica. - Bardzo, bardzo wszyscy, dużo osób płakało - dodał jej brat.

Nieugięte rodzeństwo w "Azja Express"

Przygotowania do wyprawy były intensywne. Jessica i Justin oglądali poprzednie sezony programu, a także spotkali się z osobami, które już wcześniej brały udział w show. Zdobyte w ten sposób rady i wskazówki okazały się nieocenione podczas podróży. Plecak Justina okazał się cięższy, ze względu na jego zdolność do dźwigania większych ciężarów, ale Jessica przyznała, że również miała ze sobą sporo rzeczy. 

- Mieliśmy taką kosmetyczkę pełną suplementów, bo mówimy, jak nam nie dadzą jedzenia, to tak, wieczorem magnes, żeby zasnąć, w ciągu dnia aszwaganda, żeby być spokojnym. To jeszcze braliśmy pełno jakichś rzeczy, na energię. (...) Do włosów to ja używałam gumki do włosów, warkocze robiłam. (...) Mieliśmy dużo nakryć głowy - powiedziała Jessica.

Co jeszcze Jessica i Justin spakowali do swoich plecaków? Dowiesz się tego z materiału wideo.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Zobacz program na platformie VOD.pl. Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl. 

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości