Antek Królikowski o wizycie na izbie wytrzeźwień: "Tej nocy dotarło do mnie, że kończy się pewien etap"

Antek Królikowski
Olszanka/East News
Antek Królikowski szczerze opowiedział o młodzieńczym buncie i etapie dorastania. W jednym z wywiadów przyznał, że w wieku 22 lat znalazł się na izbie wytrzeźwień. "Było mi strasznie wstyd" - przyznał w rozmowie z "Twoim Stylem".

Antoni Królikowski – ciekawe życie aktora

Antek Królikowski jest jednym z najbardziej popularnych aktorów młodego pokolenia. Jak się okazuje, nie tylko role w filmach Patryka Vegi przyniosły mu popularność. Gwiazdor znany jest także z bujnego życia towarzyskiego, którym od kilku lat interesują się media. Głośnym tematem były związki z aktorką Laurą Breszką, modelką Samuelą Górską, wokalistką Kasią Sawczuk, aktorką Julią Wieniawą oraz prawniczką Katarzyną Dąbrowską. Niestety relacje te nie przetrwały próby czasu. Obecnie aktor spotyka się z Joanną Opozdą.

Antek Królikowski trafił na izbę wytrzeźwień

Antek Królikowski udzielił szczerego wywiadu, w którym opowiedział o swojej barwnej przeszłości. Po latach aktor przyznał, że należał do grona zbuntowanych nastolatków, a ostatnią dekadę swojego życia spędził na wiecznym imprezowaniu. Zachwycony dorosłością czerpał z życia garściami, a przy tym popełniał mnóstwo błędów, których dziś żałuje.

- Miałem 19 lat, wynająłem mieszkanie i czułem się, jakbym dostał klucze do całej Warszawy. Moim mottem było: im lepsza impreza, tym ciekawsze życie. Chciałem udowodnić, że nie istnieją dla mnie żadne ograniczenia. Zrobiłem wiele głupich rzeczy. Chciałbym powiedzieć jak Edith Piaf: "niczego nie żałuję", ale… paru decyzji żałuję

- przyznał w wywiadzie dla magazynu "Twój Styl".

Imprezowy styl życia szybko dał o sobie znać. W 2011 roku Antek pod wpływem alkoholu wdał się w kłótnię z policjantami. 22-letni chłopak został wówczas zabrany na izbę wytrzeźwień. Wydarzenie to było pierwszym sygnałem, by zwolnić.

Było mi strasznie wstyd. Tej nocy dotarło do mnie, że kończy się pewien etap. Gdy rano obudziłem się w sali wypełnionej pijanymi facetami […] zrozumiałem, że żarty się skończyły. Dotarło do mnie, że jestem ze znanej rodziny i nie mogę sobie pozwalać na takie numery, bo ich konsekwencje idą nie tylko na moje konto. Zacząłem życie postrzegać poważniej. Zastanawiam się trzy razy, zanim coś zrobię. Mam za dużo do stracenia

- opowiadał.

Obecnie Antoni ma 31 lat i jak przyznał, stał się odpowiedzialnym mężczyzną. Przełomowym momentem były nie tylko 30 urodziny, ale także nieszczęśliwy rok 2020. Aktor po śmierci ukochanego ojca zmienił swoje nastawienie do życia.

- Balanga z życiem trochę u mnie trwała. Momentem przełomowym były moje 30. urodziny. Zacząłem robić porządki w głowie. Pożegnałem przypadkowych znajomych. Doceniłem przyjaciół. Szalenie istotny jednak był ten pechowy dla nas wszystkich 2020 rok. Śmierć taty, a potem pandemia. Zrozumiałem wartość czasu i moją odpowiedzialność za jakość swojego życia

- podsumował Antek.

Zobacz także:

Drag queen Himera z "Usłyszcie nas!": "Zdarza się, że podrywają mnie faceci"

Wyspa kuchenna – nowoczesny trend w aranżacji przestrzeni

Filip Chajzer na uroczym zdjęciu z dzieciństwa. Zobacz, jak wyglądał w 1987 roku

Autor: Nastazja Bloch

Źródło: Twój Styl

podziel się:

Pozostałe wiadomości