Oleksii Anulia o wojnie
Oleksii Anulia zaciągnął się do ukraińskiej armii już pierwszego dnia wojny. - O 5.00 rano zadzwonili do mnie koledzy i powiedzieli, że zaczęła się wojna. Nie uwierzyłem, ale jak otwierałem okno, usłyszałem silne wybuchy. Od razu sprowadziłem rodzinę do piwnicy, a sam pojechałem do komisji wojskowej. Wróciłem w mundurze i z karabinem - wspominał.
Mężczyzna walczył przy granicy z Białorusią, gdzie ukraińska armia próbowała zatrzymać Rosjan w drodze na Kijów. Po dwóch tygodniach od rozpoczęcia wojny trafił do niewoli. - 9 marca mój batalion dostał się pod ogień czołgów. Wszyscy moi koledzy zginęli, ja zostałem ranny. W nocy doczołgałem się do wsi i tam zauważyła mnie miejscowa kobieta, i ona wydała mnie Rosjanom - opowiadał.
Oleksii Anulia o niewoli
Oleksii Anulia dodał, że żołnierze początkowo chcieli go okraść i zastrzelić. Tak się jednak nie stało. Mężczyzna trafił na przesłuchanie do generała. - Bili mnie karabinami, a ja nie mogłem nic zrobić. Było tam około 20 osób. Mieliśmy związane ręce, a oni bili nas kolbami, kopali, takiego bólu, jak wtedy nigdy potem nie doświadczyłem - podkreślił.
Warto dodać, że mężczyzna przed wojną prowadził firmę, jest również mistrzem kick-boxingu. Być może właśnie to uratowało mu życie. - Jeden ze strażników, gdy krzyczałem z bólu, zaczął rozwiązywać moje ręce i powiedział: "czy nie walczyłeś na zawodach kick-boxerskich w Moskwie?". Przestraszyłem się, że mnie rozpoznają i będą bić jeszcze bardziej. Powiedziałem, że to było dawno i już nie pamiętam. A on powiedział: "znam twoje nazwisko, walczyliśmy na tych samych zawodach i wtedy przegrałem z tobą" i od tego czasu zaczął mi pomagać, ale tak, żeby inni strażnicy tego nie widzieli - wyjaśnił.
Po 10 miesiącach katorgi Oleksii został zapakowany do ciężarówki. Nie wiedział, że za kilka godzin będzie wolny. On i inni jeńcy zostali wymienieni na Czeczenów.
Jak wyglądał jego powrót do zdrowia i spotkanie z rodziną? Dowiecie się tego z dalszej części materiału.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Te kobiety przetrwały koszmar rosyjskiej niewoli. Kim są "Ocalałe"?
- Wakacje w Ukrainie w czasie wojny? Polacy w czołówce turystów. Idą "śladami rosyjskich zbrodni"
- To oni bronią polskiego nieba. "Zawsze, jak podchodzimy do rosyjskich samolotów, są emocje"
Autor: Katarzyna Oleksik
Reporter: Arkadiusz Gdula
Źródło zdjęcia głównego: Dzień dobry TVN