Książka Nathana Thralla
Nathan Thrall pewnego dnia postanowił napisać książkę. Skłoniły go do tego wydarzenia, które miały miejsce 12 lat temu. Niedaleko miejsca, w którym mieszka doszło do tragicznego wypadku. Tego dnia rano był w drodze do Hebronu. Jechał z kolegą Palestyńczykiem, by zrealizować kilka wywiadów.
- We wszystkich radiach o tym mówili. Zdarzył się tragiczny wypadek autobusu przewożącego wycieczkę palestyńskich dzieci, przedszkolaków. Ponieważ doszło do niego na terenie po drugiej stronie muru, terenie porzuconym przez Izrael i do którego palestyńskie władze nie mają wstępu, minęło bardzo dużo czasu, zanim dotarła do nich pomoc. Jedną z podstawowych idei tej książki było dla mnie to, że ludzie żyją tu w segregacji. Istnieją społeczności całkowicie palestyńskie. My jesteśmy całkowicie żydowscy, tuż obok siebie i prawie w ogóle nie wchodzimy ze sobą w interakcje. Zaledwie trzy kilometry od mojego miejsca zamieszkania znajduje się bardzo duży szary betonowy mur o wysokości 26 stóp, który oddziela Palestyńczyków w mieście od centrum miasta i oddziela mnie od ludzi mieszkających w tej okolicy – powiedział autor.
Jak przyznał Nathan, po przekroczeniu punktu kontrolnego w tym samym mieście, zobaczyć można inny świat, 130 tysięcy ludzi żyjących w otoczonej murem enklawie. Mieszkający tam Palestyńczycy nie mają chodników, placów zabaw, ich drogi są w ruinie, a dla uczniów przeznaczona jest zaledwie jedna szkoła.
- Historia tego wypadku była okazją do opowiedzenia szerszej historii Izraela i Palestyny poprzez tych ludzi, których życie zderzyło się w tamtym tragicznym wydarzeniu – powiedział autor.
Abed Salama – ojciec poszkodowanego dziecka
Książka, którą napisał dziennikarz opowiada losy mężczyzny o imieniu Abed Salama. Bohater jest ojcem pięcioletniego chłopca Milada, który jechał feralnego dnia szkolnym autobusem.
- Kilka dni później znalazłem się w jego domu. Przeszedłem przez punkt kontrolny. Zaczął opowiadać mi swoją historię, która natychmiast mnie poruszyła. Od razu poczułem więź z historią Abeda. Mogłem postawić się w jego sytuacji jako ojciec dzieci, które były mniej więcej w tym samym wieku, co Milad w dniu katastrofy. Przez te lata stał się jedną z najbliższych mi osób w życiu – powiedział.
Ostatecznie książka ukazała się w zeszłym roku, 3 października, na 4 dni przed atakiem na Izrael.
- Ilość empatii dla Palestyńczyków, żyjących pod ponad półwieczną dominacją, znacznie spadła. Około jedna czwarta moich wydarzeń została odwołana natychmiast po 7 października. Ludzie mówili, że to nie jest odpowiedni czas. W tej książce są żydowscy bohaterowie i opowiadam o ich historiach rodzinnych, osobistych i tragediach, które ich spotkały. Ludzie, którzy pochodzą z rodzin, które straciły wielu bliskich w holokauście. Ale to ma być powieść. Ma postawić cię w sytuacji tych postaci i pozwolić ci zobaczyć świat ich oczami. Kręgosłupem jest ten wypadek ale pod tym kryje się większa historia całego Izraela, Palestyny. Pod tym kryje się również wyjaśnienie systemu kontroli, w którym żyją Palestyńczycy. Jest to system etnicznej dominacji Żydów nad Palestyńczykami.
Autor dodał także, że książka pokazuje, co dla osoby takiej jak Abed, w najgorszym dniu jego życia oznacza przybycie na miejsce wypadku bardzo blisko jego domu i informacja, że jego syn może znajdować się w szpitalach w Jerozolimie, do których nie może dotrzeć ze względu na kolor dowodu osobistego.
Nathan Thrall – życie w Jerozolimie
Nathan podkreślił, że w Jerozolimie czuje się wyobcowany. Otaczają go ludzie, którzy wierzą, że Izrael obrał właściwą drogę w Gazie.
- W podziękowaniach do książki napisałem na końcu, że nie wierzę, że ten konflikt zostanie rozwiązany za mojego życia, ale mam nadzieję, że za życia moich córek – powiedział. Na pytanie, czy chciałby, aby jego córki dorastały w Izraelu, dodał: - Mam co do tego bardzo mieszane uczucia. Myślę, że to jest moje życie, to jest sprawa, której się poświęciłem. Wierzę w robienie wszystkiego, co w mojej mocy, aby spróbować zmienić ten system głębokiej niesprawiedliwości. Jednocześnie zdaję sobie sprawę, że życie moich córek będzie w tym miejscu znacznie gorsze niż gdzie indziej – wyjaśnił.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Kierowca zasłabł wioząc grupę uczniów. Nauczycielki ruszyły do akcji. "To obowiązek ratować życie"
- 25 lat Polskiej Misji Medycznej. Czy dziś łatwiej jest dotrzeć do potrzebujących?
- W tym miejscu bezdomne psy znalazły bezpieczeństwo i szansę na lepszą przyszłość. "Przeżyły najgorszą szkołę życia"
Autor: Nastazja Bloch