Mieszkają na wielkim placu budowy. "Teraz jak były mrozy, to całe schody mieliśmy pokryte lodem"

Przechwytywanie
Przechwytywanie
Ulica Kilińskiego w Łodzi - to miał być wymarzony adres, utożsamiany z ciepłem domowego ogniska. Tymczasem dla wielu rodzin meldunek w kamienicy okazał się horrorem. Bezskutecznie proszą o pomoc i od lat mieszkają na placu budowy. Remont zaczął się kilka lat temu, a kiedy się skończy? Odpowiedzi na to pytanie szukali reporterzy "Uwagi! TVN". Co udało im się ustalić?

Mieszkańcy jednej z kamienic w centrum Łodzi żyją na wielkim placu budowy. Od kilku lat trwa tam generalny remont, choć w zrujnowanym budynku wciąż mieszka kilkunastu lokatorów. Niebezpieczne dla nich jest każde wyjście z mieszkania.

Uwaga! TVN

Uwaga! TVN: Nie żyje rodzeństwo z Płocka. Jak doszło do tragedii?
Uwaga! TVN: Nie żyje rodzeństwo z Płocka. Jak doszło do tragedii?
Uwaga! TVN. Sprawa 12-latki z okolic Włocławka przypomina historię Kopciuszka
Uwaga! TVN. Sprawa 12-latki z okolic Włocławka przypomina historię Kopciuszka
Uwaga TVN. Mężczyzna dwa razy podpali dom
Uwaga TVN. Mężczyzna dwa razy podpali dom
Uwaga! TVN. 80-letnia pani Zofia żyje w dramatycznych warunkach
Uwaga! TVN. 80-letnia pani Zofia żyje w dramatycznych warunkach
"Uwaga! TVN". Dlaczego dzieci chcą zostać influencerami?
"Uwaga! TVN". Dlaczego dzieci chcą zostać influencerami?
Uwaga! TVN. Pędzący kierowca zabił 9-latka na pasach
Uwaga! TVN. Pędzący kierowca zabił 9-latka na pasach
Uwaga! TVN. Kulisy Sławy Daniela Olbrychskiego
Uwaga! TVN. Kulisy Sławy Daniela Olbrychskiego
Uwaga! TVN Zginął 22-letni operator suwnicy. Pracował mimo ekstremalnych warunków pogodowych
Uwaga! TVN Zginął 22-letni operator suwnicy. Pracował mimo ekstremalnych warunków pogodowych
Uwaga! TVN: Wykupili catering dietetyczny i czują się oszukani
Uwaga! TVN: Wykupili catering dietetyczny i czują się oszukani
Uwaga! TVN: Kiedy Julek zasypia, przestaje oddychać. Potrzebne jest Wasze wsparcie!
Uwaga! TVN: Kiedy Julek zasypia, przestaje oddychać. Potrzebne jest Wasze wsparcie!
Uwaga! TVN: Zuzia żyła zaledwie sześć tygodni
Uwaga! TVN: Zuzia żyła zaledwie sześć tygodni
Uwaga! TVN. Mama Izy z Pszczyny wstrząśnięta raportem po kontroli w szpitalu
Uwaga! TVN. Mama Izy z Pszczyny wstrząśnięta raportem po kontroli w szpitalu
Uwaga! TVN: Rodzice tygodniami siedzą z dziećmi na kwarantannie
Uwaga! TVN: Rodzice tygodniami siedzą z dziećmi na kwarantannie
Uwaga! TVN: Mama ciężko chorej Julki marzyła, by kiedyś spacerować z córką za rękę. Los napisał inny scenariusz
Uwaga! TVN: Mama ciężko chorej Julki marzyła, by kiedyś spacerować z córką za rękę. Los napisał inny scenariusz
Uwaga! TVN: Operacja "Śluza". "Plan był taki, że Unia Europejska przyjmie migrantów"
Uwaga! TVN: Operacja "Śluza". "Plan był taki, że Unia Europejska przyjmie migrantów"
Uwaga! TVN: Przesunął ścianę sąsiada, żeby powiększyć swoje mieszkanie
Uwaga! TVN: Przesunął ścianę sąsiada, żeby powiększyć swoje mieszkanie
Uwaga! TVN. 10-letni Tomek utknął w płonącym samochodzie
Uwaga! TVN. 10-letni Tomek utknął w płonącym samochodzie
Uwaga! TVN Kto organizuje pokazy dla seniorów?
Uwaga! TVN Kto organizuje pokazy dla seniorów?
Dziś finał świątecznej akcji „Uwagi!” i Fundacji TVN
Dziś finał świątecznej akcji „Uwagi!” i Fundacji TVN
Uwaga! TVN. Interwencja w schronisku dla zwierząt w Wojtyszkach
Uwaga! TVN. Interwencja w schronisku dla zwierząt w Wojtyszkach
Uwaga! TVN. Ojciec powiedział, że zabiera dzieci na wakacje do Pakistanu
Uwaga! TVN. Ojciec powiedział, że zabiera dzieci na wakacje do Pakistanu
Uwaga! TVN: Walczy z samochodozą. "Chcę otworzyć ludziom oczy"
Uwaga! TVN: Walczy z samochodozą. "Chcę otworzyć ludziom oczy"
Uwaga! TVN. Pani Ania zmarła 10 godzin po wypisaniu ze szpitala
Uwaga! TVN. Pani Ania zmarła 10 godzin po wypisaniu ze szpitala
Uwaga! TVN. Oprawcy Bożeny Wołowicz na wolności
Uwaga! TVN. Oprawcy Bożeny Wołowicz na wolności
Uwaga! TVN: Schorowany 62-latek napadnięty na działkach
Uwaga! TVN: Schorowany 62-latek napadnięty na działkach
Uwaga! TVN: Sprawa Bożeny Wołowicz
Uwaga! TVN: Sprawa Bożeny Wołowicz
Uwaga! TVN. Jak wyglądają święta 80-letniej Pani Danieli?
Uwaga! TVN. Jak wyglądają święta 80-letniej Pani Danieli?

Mieszkańcy jednej z kamienic przy ul. Kilińskiego bezpiecznie nie czują się nawet we własnych mieszkaniach. - Jak mąż idzie do pracy, to szczerze mówiąc, boję się, że zawali mi się sufit – mówi Mariola Szeligowska. Kobieta razem z mężem pokazała reporterowi pęknięcia na ścianach i ślady po zalaniu. - Łazienkę mamy zalewaną non-stop. A dzieje się to z powodu remontu, bo rury nie były zabezpieczone zimą – wskazuje Bogusław Szeligowski. - Mąż musi sypiać w specjalnej masce medycznej, bo inaczej, by się udusił. A moja choroba to POChP, czyli przewlekłe zapalenie płuc, a nie mogę okna otworzyć – mówi pani Mariola. Małżeństwo tłumaczy, że groźne dla nich jest zapylenie obecne podczas remontu kamienicy.

Uwaga! TVN. Mieszkańcy jednej z łódzkich kamienic mieszkają na placu budowy

Problemem, na który wskazują mieszkańcy jest też ogromne wychłodzenie budynku. - Teraz jak były mrozy, to całe schody mieliśmy pokryte lodem, wisiały nawet sople. Z półpiętra lała się woda i to wszystko leciało – opowiada Maria Wylężek.

Lokatorzy przed zimnem ratują się dogrzewając mieszkania grzejnikami elektrycznymi. - Jak jest mróz to siedzę w jednym pokoju. Drugiego pokoju i kuchni nie ogrzeję już piecykiem elektrycznym – mówi pani Maria. I dodaje: - Jak mam niezamknięte drzwi i wychodzę do pokoju, gdzie jest 9, czy 10 stopni, to wieczorem mam temperaturę i chore oskrzela.

Inny z mieszkańców - Jan Jonczyk po domu chodzi w czapce. - Jest zimno. Teraz w kuchni jest 7 stopni – mówi mężczyzna pokazując termometr. Czy mieszkańcy wiedzą, kiedy remont kamienicy może się skończyć? - Powiedziano mi, że będzie jeszcze trwał około 3 lata – wskazuje jedna z lokatorek.

Łódź. Mieszkańcy kamienicy na Kilińskiego żyją na placu budowy

Kamienica popadała w ruinę od wielu lat, ale wielki remont zaczął się, gdy ponad cztery lata temu budynek trafił w ręce prywatnych właścicieli. - To była współwłasność miasta, mieszkam w niej 74 lata – mówi pani Maria. - Problem pojawił się wtedy, kiedy zostaliśmy sprzedani przez miasto. Miasto sprzedało kamienicę razem z ludźmi – mówi Artur Pindral.

Władze Łodzi precyzują jednak, że miasto było jedynie administratorem i współwłaścicielem kamienicy razem ze spadkobiercami dawnych właścicieli. Taka sytuacja powodowała, że sprzedaż udziałów na rzecz nowego, prywatnego inwestora była jedynym sposobem na uratowanie budynku.

- Jeśli mamy do czynienia z nieruchomością, w której mamy kilku właścicieli to miasto nie może wyłożyć pieniędzy miejskich - budżetowych na remont takiej nieruchomości. Może jedynie korzystać z tego, co wniosą lokatorzy w czynszu. To była sytuacja patowa – podkreśla Jolanta Baranowska z Urzędu Miasta Łodzi. I dodaje: - W momencie, kiedy miasto zbywało swój udział, zostało około 15 zajętych mieszkań.

Mieszkańcy, z którymi rozmawialiśmy, uważają, że właściciel poprzez remont chciał się ich pozbyć. - To jest celowe, dlatego usunięte zostały okna w pustostanach. Były usuwane bardzo szybko i tak je zostawiono na zimę – mówi pan Artur. - Jak przyszli robotnicy właściciela, to powiedzieli nam wprost: "Remont będzie bardzo długi i uciążliwy". I zaczęli się śmiać – mówi Izabela Butkiewicz.

Cały materiał na stronie programu Uwaga! TVN.

Zobacz także:

Autor: Lidia Ostólska

Źródło: Uwaga! TVN

Źródło zdjęcia głównego: Uwaga! TVN

podziel się:

Pozostałe wiadomości