60-letnia pani Ewa nie żyje. Ostatnią osobą, z którą się widziała, był poznany w internecie obcokrajowiec

Ewa Orłowska
Uwaga! TVN. Śmierć 60-letniej pani Ewy
Źródło: Uwaga! TVN
Ewa Orłowska poznała w internecie 40-letniego Abdanura D. Choć nie mówili w żadnym, wspólnym języku, mężczyźnie zależało, aby wejść z kobietą w bliską relację. Obcokrajowiec był ostatnią osobą, z którą widziała się przed śmiercią. Sprawie przyjrzeli się reporterzy programu Uwaga! TVN.

Ewa Orłowska, po długoletnim związku, rozwiodła się z mężem. Chciała znaleźć kogoś bliskiego. Ponieważ kobieta była osobą niesłyszącą, pisanie wiadomości tekstowych było dla niej najłatwiejszą metodą zawarcia nowej znajomości. W ten sposób, przez internet, poznała Abdanura D. 40-latek z pochodzenia miał być Algierczykiem i na stałe mieszkać w Marsylii. W połowie stycznia mężczyzna przyjechał do pani Ewy w odwiedziny.

- Mama przyszła z nim do mnie do mieszkania. Zrobił dobre wrażenie, był sympatyczny. Nie wzbudzał żadnych podejrzeń. Powiedział, że ma dwójkę dzieci. Pokazywał zdjęcia swojej rodziny – mamy, taty i braci – opowiada pan Karol. I dodaje: - Teraz nasuwa się myśl, że mógł to wszystko zmyślić.

Abdanur D. miał zaproponować pani Ewie, by wspólnie zamieszkali.

Uwaga! TVN

Uwaga! TVN: Nie żyje rodzeństwo z Płocka
Uwaga! TVN: Nie żyje rodzeństwo z Płocka. Jak doszło do tragedii?
Uwaga! TVN: Nie żyje rodzeństwo z Płocka. Jak doszło do tragedii?
Uwaga! TVN. Sprawa 12-latki z okolic Włocławka przypomina historię Kopciuszka
Uwaga! TVN. Sprawa 12-latki z okolic Włocławka przypomina historię Kopciuszka
Uwaga TVN. Mężczyzna dwa razy podpali dom
Uwaga TVN. Mężczyzna dwa razy podpali dom
Uwaga! TVN. 80-letnia pani Zofia żyje w dramatycznych warunkach
Uwaga! TVN. 80-letnia pani Zofia żyje w dramatycznych warunkach
"Uwaga! TVN". Dlaczego dzieci chcą zostać influencerami?
"Uwaga! TVN". Dlaczego dzieci chcą zostać influencerami?
Uwaga! TVN. Pędzący kierowca zabił 9-latka na pasach
Uwaga! TVN. Pędzący kierowca zabił 9-latka na pasach
Uwaga! TVN. Kulisy Sławy Daniela Olbrychskiego
Uwaga! TVN. Kulisy Sławy Daniela Olbrychskiego
Uwaga! TVN Zginął 22-letni operator suwnicy. Pracował mimo ekstremalnych warunków pogodowych
Uwaga! TVN Zginął 22-letni operator suwnicy. Pracował mimo ekstremalnych warunków pogodowych
Uwaga! TVN: Wykupili catering dietetyczny i czują się oszukani
Uwaga! TVN: Wykupili catering dietetyczny i czują się oszukani
Uwaga! TVN: Kiedy Julek zasypia, przestaje oddychać. Potrzebne jest Wasze wsparcie!
Uwaga! TVN: Kiedy Julek zasypia, przestaje oddychać. Potrzebne jest Wasze wsparcie!
Uwaga! TVN: Zuzia żyła zaledwie sześć tygodni
Uwaga! TVN: Zuzia żyła zaledwie sześć tygodni
Uwaga! TVN. Mama Izy z Pszczyny wstrząśnięta raportem po kontroli w szpitalu
Uwaga! TVN. Mama Izy z Pszczyny wstrząśnięta raportem po kontroli w szpitalu
Uwaga! TVN: Rodzice tygodniami siedzą z dziećmi na kwarantannie
Uwaga! TVN: Rodzice tygodniami siedzą z dziećmi na kwarantannie
Uwaga! TVN: Mama ciężko chorej Julki marzyła, by kiedyś spacerować z córką za rękę. Los napisał inny scenariusz
Uwaga! TVN: Mama ciężko chorej Julki marzyła, by kiedyś spacerować z córką za rękę. Los napisał inny scenariusz
Uwaga! TVN: Operacja "Śluza". "Plan był taki, że Unia Europejska przyjmie migrantów"
Uwaga! TVN: Operacja "Śluza". "Plan był taki, że Unia Europejska przyjmie migrantów"
Uwaga! TVN: Przesunął ścianę sąsiada, żeby powiększyć swoje mieszkanie
Uwaga! TVN: Przesunął ścianę sąsiada, żeby powiększyć swoje mieszkanie
Uwaga! TVN. 10-letni Tomek utknął w płonącym samochodzie
Uwaga! TVN. 10-letni Tomek utknął w płonącym samochodzie
Uwaga! TVN Kto organizuje pokazy dla seniorów?
Uwaga! TVN Kto organizuje pokazy dla seniorów?
Dziś finał świątecznej akcji „Uwagi!” i Fundacji TVN
Dziś finał świątecznej akcji „Uwagi!” i Fundacji TVN
Uwaga! TVN. Interwencja w schronisku dla zwierząt w Wojtyszkach
Uwaga! TVN. Interwencja w schronisku dla zwierząt w Wojtyszkach
Uwaga! TVN. Ojciec powiedział, że zabiera dzieci na wakacje do Pakistanu
Uwaga! TVN. Ojciec powiedział, że zabiera dzieci na wakacje do Pakistanu
Uwaga! TVN: Walczy z samochodozą. "Chcę otworzyć ludziom oczy"
Uwaga! TVN: Walczy z samochodozą. "Chcę otworzyć ludziom oczy"
Uwaga! TVN. Pani Ania zmarła 10 godzin po wypisaniu ze szpitala
Uwaga! TVN. Pani Ania zmarła 10 godzin po wypisaniu ze szpitala
Uwaga! TVN. Oprawcy Bożeny Wołowicz na wolności
Uwaga! TVN. Oprawcy Bożeny Wołowicz na wolności
Uwaga! TVN: Schorowany 62-latek napadnięty na działkach
Uwaga! TVN: Schorowany 62-latek napadnięty na działkach
Uwaga! TVN: Sprawa Bożeny Wołowicz
Uwaga! TVN: Sprawa Bożeny Wołowicz
Uwaga! TVN. Jak wyglądają święta 80-letniej Pani Danieli?
Uwaga! TVN. Jak wyglądają święta 80-letniej Pani Danieli?

- Powiedział, że będzie pomagał w kwestii rachunków. Że chce tutaj pracować. To też nas zmyliło, myśleliśmy, że nie ma złych zamiarów – przyznaje pan Karol.

Pogłębianiu znajomości nie przeszkadzało to, że Abdanur D. nie znał języka polskiego, a pani Ewa była niesłysząca.

- Wysyłał wiadomości, mama je kopiowała i wrzucała do translatora – opowiada Paweł Orłowski.

Uwaga! TVN. 60-letnia kobieta została uduszona

Kilka godzin przed śmiercią pani Ewa odwiedziła sąsiadkę.

- Mówiła, że się pokłóciła. Pokazywała mi palec i że on koniecznie chce zawrzeć związek małżeński – opowiada Aleksandra Machalińska.

- Mama mu odmówiła. Chciał ją przekupić, zapłacić 6 tys. zł za ślub. Mama powiedziała, że nie będzie tego robić dla pieniędzy – przywołuje pan Karol. I dodaje: - On był już chyba w takiej desperacji, że napisał do mnie. Zaproponował mi 800 euro za to, że namówię mamę do ślubu. Odmówiłem.

Drugi z synów pani Ewy ma przypuszczenia, dlaczego mężczyźnie mogło zależeć na ślubie.

- Myślę, że kończyła mu się wiza i musiał się starać o europejski paszport lub był już wcześniej poszukiwany i chciał przybrać nazwisko mamy – sugeruje Paweł Orłowski.

Czy w dzień tragedii sąsiedzi słyszeli coś niepokojącego?

- Kładłam się spać, usłyszałam, jak dla mnie, nietypowe głosy, jakieś jej krzyki, potem jakby tłukło się szkło. Ale myślałam, że coś jej spadło. Miała pieska i uznałam, że to może on coś zrobił – opowiada Gabriela Formela. I dodaje: - Potem było coś jakby uderzenie o ścianę, trwało to kilka minut i ucichło. Była noc, to poszłam spać. Mam wyrzuty sumienia, bo mogłam przedzwonić w nocy, jestem strasznie przygnębiona.

Abdanur D. zniknął. Syn pani Ewy próbował się z nim skontaktować.

- Zacząłem wydzwaniać i pisać, gdzie jest. Odpisał mi pytaniami, kim ja jestem i co od niego chcę. Napisałem, że jestem synem Ewy Orłowskiej, która nie żyje i wiem, że to on jest tym "killerem" i go znajdę – przytacza Orłowski.

Starogard Gdański. Ewa Orłowska nie żyje

Do poszukiwań Abdanura D. włączył się Krzysztof Rutkowski, który wyznaczył 5000 euro nagrody za wskazanie miejsca jego pobytu. Rutkowski twierdzi również, że wie, gdzie po wyjściu z mieszkania pani Ewy, udał się poszukiwany mężczyzna.

- Z domu Ewy Orłowskiej wyszedł o 4:38, wsiadł w pociąg i pojechał do Poznania. Z Poznania pojechał do Berlina. I tam ślad nam się urwał. Ale informacje, które dostajemy, wskazują nam na Hamburg – mówi Rutkowski. I dodaje: - Jest to sytuacja, która jest przestrogą dla kobiet, które szukają miłości za pośrednictwem internetu. Nie zawsze to się kończy happy endem. Zazwyczaj są problemy, albo finansowe, albo tak jak w tym przypadku – utrata życia.

- Strasznie mi żal Ewy, że zginęła taką śmiercią. Dla mnie to jest niezrozumiałe, skoro człowiek odrzuca człowieka i nie chce z nim być, to tamten pakuje swoje rzeczy i wyjeżdża, a nie żeby drugą osobę pozbawić życia. Trudno mi mówić, nie mogę jeszcze dojść do siebie – przyznaje Aleksandra Machalińska.

Synowie pani Ewy pogrążeni są w żałobie. - Mam cały czas mamę przed oczami, jak jest bita, śni mi się po nocach. Nie mogę spać – mówi pan Paweł. - Mam żal do siebie, że się nie pojawiłem tam tego dnia. Po rozwodzie mama mieszkała sama i czułem się zobowiązany, żeby się nią opiekować. Teraz każda sytuacja, na cokolwiek spojrzę, przypomina mi mamę. Będzie ciężko z tym żyć – kończy pan Karol.

Cały materiał na stronie programu Uwaga! TVN.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości