U dwuletniego Jerzyka wykryto groźnego guza mózgu. Rodzice proszą o pomoc. "Boimy się"

Pomoc dla Jerzyka
Pomoc dla Jerzyka Siepomaga
Pomoc dla Jerzyka Siepomaga
Operacja serca w łonie matki
Operacja serca w łonie matki
Badanie USG u dzieci
Badanie USG u dzieci
Dzięki polskim lekarzom zrobił swój pierwszy krok
Dzięki polskim lekarzom zrobił swój pierwszy krok
Polski lekarz od lat pomaga w Rwandzie
Polski lekarz od lat pomaga w Rwandzie
Omikron u dzieci
Omikron u dzieci
Uwaga! TVN: "Choroba pojawiła się z dnia na dzień". WOŚP gra na rzecz okulistyki dziecięcej
Uwaga! TVN: "Choroba pojawiła się z dnia na dzień". WOŚP gra na rzecz okulistyki dziecięcej
Siła dobrych ludzi
Siła dobrych ludzi
Protonoterpia w leczeniu dzieci w Polsce
Protonoterpia w leczeniu dzieci w Polsce
Jerzyk ma zaledwie lata, a już toczy trudną walkę z chorobą nowotworową. U chłopca lekarze stwierdzili dysplazję i padaczkę, a z czasem wykryli glejaka mózgu. Diagnoza niesie za sobą konieczność wykonania kosztownej operacji w niemieckiej klinice. Trwa zbiórka pieniędzy na ten cel. Zobacz, jak możesz pomóc.

Dwuletni Jerzyk walczy z guzem mózgu

Wczesne lata dzieciństwa Jerzyka to wizyty w gabinetach lekarskich i cierpienie, jakie niesie za sobą walka z chorobą nowotworową. Rodzice chłopca pragną zrobić wszystko, by stan jego zdrowia uległ poprawie. Pomóc może jedynie operacja wykonana pod okiem najwybitniejszego neurochirurga dziecięcego w Europie, prof. Martina Schuhmanna.

- Nasza historia zaczęła się całkiem niedawno, bo w połowie maja. Na początku czerwca nabrała pędu, dlatego że wtedy już dostaliśmy pełną diagnozę o tym, że Jerzyk nie tylko ma dysplazję i padaczkę, ale ma również glejaka. Machina ruszyła (...). Niestety żadna placówka w Polsce nie ma rezonansu śródoperacyjnego, który jest konieczny do poprawnego wykonania tej operacji. Do wycięcia całości, która jest w główce Jerzyka, czyli guza oraz dysplazji - wyjaśnia mama dwulatka.

Pomoc dla Jerzyka

Operacja Jerzyka ma odbyć się w niemieckiej klinice w Tübingen. Ważne, by została przeprowadzona jak najszybciej, ponieważ stan zdrowia chłopca w każdej chwili może się pogorszyć. Niestety koszty zabiegu przekraczają możliwości finansowe rodziców. Zbiórka pieniędzy to jedyna szansa na realizację tego przedsięwzięcia.

- Guz jest na tyle silny i daje tak mocne objawy, że napady padaczki są dosyć częste i bardzo męczące. Nie pozwalają nam na co dzień normalnie funkcjonować, bardzo boimy się o zdrowie Jerzyka. O jego główkę przede wszystkim i o to, co te wyładowania w główce mogą zrobić. A mogą zrobić bardzo wiele złego (...). Zbiórka nabrała już bardzo dużego pędu i siły. Jesteśmy tak naprawdę na finiszu, ale ten finisz zawsze jest najtrudniejszy, bo wiąże się z ostatkiem sił i ostatkiem mocy. Liczymy na to, że dzięki wszystkim wspierającym tej mocy nie zabraknie i uda się to sfinalizować jak najszybciej - mówi mama malucha, jednocześnie zachęcając do wspierania inicjatywy.

- Pomóc można wspierając nas przede wszystkim finansowo, jednak inne działania są równie wymierne. Nagłaśnianie zbiórki, udostępnianie, informowanie jak największej liczby osób o tym, że zbieramy pieniążki. Jesteśmy na siepomaga.pl, a opiekuje się nami Fundacja Zobacz Mnie - podsumowuje pani Elżbieta.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości