Życie 5-letniej Zosi zagrożone przez budowę węzła betoniarskiego. "Może dojść do powikłań"

Uwaga! TVN: Życie 5-letniej Zosi zagrożone przez budowę węzła betoniarskiego
Uwaga! TVN: Życie 5-letniej Zosi zagrożone przez budowę węzła betoniarskiego
Uwaga! TVN: Nie żyje rodzeństwo z Płocka. Jak doszło do tragedii?
Uwaga! TVN: Nie żyje rodzeństwo z Płocka. Jak doszło do tragedii?
Uwaga! TVN. Sprawa 12-latki z okolic Włocławka przypomina historię Kopciuszka
Uwaga! TVN. Sprawa 12-latki z okolic Włocławka przypomina historię Kopciuszka
Uwaga TVN. Mężczyzna dwa razy podpali dom
Uwaga TVN. Mężczyzna dwa razy podpali dom
Uwaga! TVN. 80-letnia pani Zofia żyje w dramatycznych warunkach
Uwaga! TVN. 80-letnia pani Zofia żyje w dramatycznych warunkach
"Uwaga! TVN". Dlaczego dzieci chcą zostać influencerami?
"Uwaga! TVN". Dlaczego dzieci chcą zostać influencerami?
Uwaga! TVN. Pędzący kierowca zabił 9-latka na pasach
Uwaga! TVN. Pędzący kierowca zabił 9-latka na pasach
Uwaga! TVN. Kulisy Sławy Daniela Olbrychskiego
Uwaga! TVN. Kulisy Sławy Daniela Olbrychskiego
Uwaga! TVN Zginął 22-letni operator suwnicy. Pracował mimo ekstremalnych warunków pogodowych
Uwaga! TVN Zginął 22-letni operator suwnicy. Pracował mimo ekstremalnych warunków pogodowych
Uwaga! TVN: Wykupili catering dietetyczny i czują się oszukani
Uwaga! TVN: Wykupili catering dietetyczny i czują się oszukani
Uwaga! TVN: Kiedy Julek zasypia, przestaje oddychać. Potrzebne jest Wasze wsparcie!
Uwaga! TVN: Kiedy Julek zasypia, przestaje oddychać. Potrzebne jest Wasze wsparcie!
Uwaga! TVN: Zuzia żyła zaledwie sześć tygodni
Uwaga! TVN: Zuzia żyła zaledwie sześć tygodni
Uwaga! TVN. Mama Izy z Pszczyny wstrząśnięta raportem po kontroli w szpitalu
Uwaga! TVN. Mama Izy z Pszczyny wstrząśnięta raportem po kontroli w szpitalu
Uwaga! TVN: Rodzice tygodniami siedzą z dziećmi na kwarantannie
Uwaga! TVN: Rodzice tygodniami siedzą z dziećmi na kwarantannie
Uwaga! TVN: Mama ciężko chorej Julki marzyła, by kiedyś spacerować z córką za rękę. Los napisał inny scenariusz
Uwaga! TVN: Mama ciężko chorej Julki marzyła, by kiedyś spacerować z córką za rękę. Los napisał inny scenariusz
Uwaga! TVN: Operacja "Śluza". "Plan był taki, że Unia Europejska przyjmie migrantów"
Uwaga! TVN: Operacja "Śluza". "Plan był taki, że Unia Europejska przyjmie migrantów"
Uwaga! TVN: Przesunął ścianę sąsiada, żeby powiększyć swoje mieszkanie
Uwaga! TVN: Przesunął ścianę sąsiada, żeby powiększyć swoje mieszkanie
Uwaga! TVN. 10-letni Tomek utknął w płonącym samochodzie
Uwaga! TVN. 10-letni Tomek utknął w płonącym samochodzie
Uwaga! TVN Kto organizuje pokazy dla seniorów?
Uwaga! TVN Kto organizuje pokazy dla seniorów?
Dziś finał świątecznej akcji „Uwagi!” i Fundacji TVN
Dziś finał świątecznej akcji „Uwagi!” i Fundacji TVN
Uwaga! TVN. Interwencja w schronisku dla zwierząt w Wojtyszkach
Uwaga! TVN. Interwencja w schronisku dla zwierząt w Wojtyszkach
Uwaga! TVN. Ojciec powiedział, że zabiera dzieci na wakacje do Pakistanu
Uwaga! TVN. Ojciec powiedział, że zabiera dzieci na wakacje do Pakistanu
Uwaga! TVN: Walczy z samochodozą. "Chcę otworzyć ludziom oczy"
Uwaga! TVN: Walczy z samochodozą. "Chcę otworzyć ludziom oczy"
Uwaga! TVN. Pani Ania zmarła 10 godzin po wypisaniu ze szpitala
Uwaga! TVN. Pani Ania zmarła 10 godzin po wypisaniu ze szpitala
Uwaga! TVN. Oprawcy Bożeny Wołowicz na wolności
Uwaga! TVN. Oprawcy Bożeny Wołowicz na wolności
Uwaga! TVN: Schorowany 62-latek napadnięty na działkach
Uwaga! TVN: Schorowany 62-latek napadnięty na działkach
Uwaga! TVN: Sprawa Bożeny Wołowicz
Uwaga! TVN: Sprawa Bożeny Wołowicz
Uwaga! TVN. Jak wyglądają święta 80-letniej Pani Danieli?
Uwaga! TVN. Jak wyglądają święta 80-letniej Pani Danieli?
Zosia przyszła na świat z wrodzoną wadą serca. Rodzice 5-letniej obecnie dziewczynki stoczyli niełatwą walkę o jej życie. Kiedy wszystko zaczęło się układać, pojawił się kolejny problem. Okazało się, że za płotem ich domu ma powstać węzeł betoniarski. - Takie środowisko na pewno jest niekorzystne dla dziecka z pojedynczą komorą serca - uważa lekarz. Sprawie przyjrzeli się reporterzy programu Uwaga! TVN.

Walka o życie Zosi

Choć Zosia ma dopiero pięć lat, to dużo już wycierpiała. Urodziła się z wrodzoną wadą serca, która powoduje, że krew nie jest prawidłowo natleniana. Jak mówi jej mama, dziewczynka zaraz po przyjściu na świat walczyła o każdy oddech.

- Dwa razy przeżyliśmy operacje ratujące życie. Podczas pierwszej usłyszeliśmy, żeby się z Zosią pożegnać. Żyła z otwartym mostkiem, miała niewydolność wielonarządową. Niewydolność krążeniowo-oddechową. Przeszła zakażenie bakteryjne, sepsę. Była dializowana, bo nerki nie chciały podjąć pracy - wylicza Monika Federowicz.

"Z każdym dniem idzie do przodu"

Zosia, dzięki zbiórce pieniędzy, między innymi wśród mieszkańców Nidzicy, przeszła trzecią operację w renomowanej klinice w Niemczech.

- Przeszła bardzo dużo, ale bierze to na klatę i z każdym dniem idzie do przodu - cieszy się pani Monika.

Operację wykonywał prof. Edward Malec, który od lat podejmuje się korekcji najbardziej złożonych wad serca.

- Zosia urodziła się z pojedynczą komorą serca i ta komora została wykorzystana, jako ta, która pompuje krew do całego ciała. Natomiast dopływ krwi do płuc odbywa się u Zosi w sposób bierny, pod niskim ciśnieniem żylnym. Do tego warunkiem koniecznym jest idealny stan płuc - zaznacza lekarz.

Węzeł betoniarski

Rodzice Zosi zdecydowali, że będą mieszkali z córką u jej dziadków w spokojnej i cichej okolicy.

- Od samego początku było świetnie. Cisza, spokój, świeże powietrze. Wczoraj wieczorem biegały sarenki po łąkach. I Zosia, i starsza córka mają świetne warunki do rozwoju - uważa pani Monika.

Działka, na której mieszka rodzina, przez lata sąsiadowała z terenem, na którym znajdowały się głównie magazyny. Rok temu teren wykupił nowy właściciel i kilka miesięcy temu za płotem rozpoczęły się uciążliwe prace.

- Sprawdzaliśmy w różnych miejscach i nigdzie nie było to zgłoszone - mówi pani Monika. - Mój tata domyślił się, że będzie to węzeł betoniarski - dodaje kobieta.

- Wiadomo, z czym to się wiąże. Z wszechobecnym kurzem i wszechobecnym hałasem. Okrada się nas z ciszy, spokoju - ubolewa Grzegorz Mioduszewski, dziadek Zosi.

Właścicielem sąsiedniej posesji został lokalny biznesmen, który wytwarza różne elementy z betonu.

- Ile tego, co tam się robi, będziemy mieli w płucach? Moja wnusia jest chora, jest po trzech operacjach na otwartym sercu. Ja sam jestem po zawale, mam 30 proc. wydolności serca - żali się pan Grzegorz.

"Mi jest beton potrzebny"

Właściciel nielegalnego węzła betoniarskiego nie zgodził się na wystąpienie przed kamerą. Jednak ze względu na ważny interes społeczny, postanowiliśmy zaprezentować fragmenty nagranej rozmowy.

- Mnie dzieckiem to niech nie straszy. Mi jest beton potrzebny. Muszę go sobie ukręcić - mówi mężczyzna. - To nie jest szkodliwe. Jak jest w układzie zamkniętym, to co? Wyleci tylko wilgotny beton. No to jak ja mogę napylić? No chyba, że od piachu będę jej pylił - przekonuje.

Dlaczego węzeł powstaje bez zgłoszeń?

- To nie wymagało pozwolenia na budowę, bo to jest w hali. W środku, nie na zewnątrz - tłumaczy mężczyzna.

O to, czy można budować coś takiego bez pozwolenia, zapytaliśmy eksperta.

- To dosyć duża inwestycja. Przedsięwzięcie, które wymaga decyzji - pozwolenie na budowę - uważa Tomasz Rybarczyk, który jest architektem, inżynierem i rzeczoznawcą budowlanym.

Zapytaliśmy też, czy rzeczywiście, jak twierdzi inwestor, taki węzeł betoniarski będzie nieszkodliwy dla mieszkańców.

- To dosyć znaczna uciążliwość, przede wszystkim z powodu hałasu i zapylenia. Są też drgania, bo czasami są wibracje. Jeżeli blisko tego budynku są domy, to mieszkańcy będą to odczuwać - przekonuje Rybarczyk.

- Uważam, że takie środowisko na pewno jest niekorzystne dla dziecka z pojedynczą komorą serca. Jeżeli dojdzie do uszkodzenia płuc, wzrastają opory w krążeniu płucnym i u takiego dziecka może dojść do powikłań, nawet zagrażających życiu dziecka - mówi prof. Edward Malec, kierownik Kliniki Kardiochirurgii Dziecięcej, Chirurgii Wad Wrodzonych Serca Universitätsklinikum Münster.

- Uważam, że przedsiębiorca chyba trochę pośpieszył się z budową węzła betoniarskiego. Nie spełnił wszystkich wymogów. Jeśli ktoś mieszka za płotem i ma chore dziecko no to taki zakład pracy musi spełnić wszystkie wymogi formalne, jeśli je spełni będzie mógł produkować, to co chce. Jeśli zakład będzie szkodliwy to nie będzie mógł tam powstać. Na pewno będę z tym człowiekiem rozmawiał - zapowiada Jacek Kosmala, burmistrz Nidzicy.

Nielegalną budową zainteresował się też nadzór budowlany.

- Wszczęliśmy postępowanie administracyjne i wstrzymaliśmy prowadzenie robót budowalnych. Inwestor ma teraz 30 dni na określenie, czy będzie podejmował próbę legalizacji, czy będziemy wydawali decyzję na rozbiórkę obiektu - mówi Tomasz Korzeniowski, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego w Nidzicy.

- Poczekam, ja nie jestem złośliwy. Jak powiedzą, że mi nie wolno, to będzie mi nie wolno - stwierdza właściciel inwestycji.

- Mam nadzieję, że i nadzór budowlany, i burmistrz miasta dotrzymają słowa. Jeśli rzeczywiście to, co buduje się za płotem nie będzie dla nas zagrażało, to nie będziemy nikomu bronić. Szkoda, że była próba obejścia prawa, zignorowania bezpośrednich sąsiadów - ubolewa pani Monika.

Cały reportaż można obejrzeć na stronie Uwaga! TVN.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

Źródło: Uwaga! TVN

podziel się:

Pozostałe wiadomości

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana
Materiał promocyjny

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana