Zwierzęta na salonach
- Wszystko zależało od sfery. Jeżeli były to zwierzęta na wsi, na to faktycznie psy tam wiodły pieskie życie. Zdecydowanie lepiej było w wyższych sferach, gdzie te zwierzęta były uwielbiane i świadczą o tym fotografie, które zachowały się do dziś - mówiła Agnieszka Lisak.
Jak wskazała, w tamtych czasach z psami chodziło się do fotografa i robiono sobie z nimi zdjęcia. Krajem, gdzie miłość do zwierząt była najbardziej rozwinięta, była Anglia. - Wszystko wskazuje na to, że rozwinęła się tam pod wpływem królowej Wiktorii, która miała bardzo dużo psów. Ze źródeł wynika, że było to od 70 do 100 w zależności dekady. Był nawet opiekun psiarni - dodała autorka bloga o życiu w XIX wieku.
Okrucieństwo wobec zwierząt w XIX wieku
W tamtym czasie nie istniało coś takiego jak schroniska dla zwierząt. Bezpańskie psy wyłapywano na ulicach. Zajmowali się tym hycle. Jeżeli czworonóg nie został odebrany, to go zabijano. - Bardzo narzekano na pracę hycli. Byli bardzo brutalni, zdarzało się, że zabierali psy, które miały właściciela tylko po to, żeby móc żądać opłaty za uwolnienie - opowiadała Agnieszka Lisak.
W drugiej połowie XIX wieku rozwinęła się moda na przyozdabianie kapeluszy martwymi ptakami. Czasem całe nakrycie głowy składało się wyłącznie z nich. - Była też makabryczna moda na robienie mufek i zdarzało się, że cała mufka składała się z martwego zwierzęcia, a nawet kilku, łącznie z ogonami i główkami - wskazywała nasza gościni.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz na platformie Player.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Codzienna stylizacja czy fryzura na wielkie wyjście - możesz je samodzielnie wykonać w domowym zaciszu. Uczestnicy Top Model pokazują, jak to zrobić
- Robert Janowski boi się o swoją rodzinę. "Grozi śmiercią Monice"
- Patrycja Markowska w opowieści o miłości i seksie. Reakcja Ewy Drzyzgi: "Ale się wkręciłam!"
Autor: Agnieszka Mrozińska
Źródło zdjęcia głównego: Ola Skowron/East News