Jak wygląda nocne liczenie sów? "Te emocje są niesamowite"

Puszcza Świętokrzyska. Tu w nocy liczone są sowy
Jak wygląda nocne liczenie sów?
Źródło: Dzień Dobry TVN
Wraz z kamerami wybraliśmy się po zmroku do nadleśnictwa Suchedniów w samem sercu Puszczy Świętokrzyskiej. To właśnie tu wraz z Tomaszem Figarskim i Bartoszem Piwowarskim szukaliśmy najrzadszych gatunków sów jakie zamieszkują ten kawałek lasu. Co odkryliśmy?

Nocne liczenie sów – na czym polega?

Tomasz Figarski i Bartosz Piwowarski to dwaj leśnicy, którzy przemierzają Puszczę Świętokrzyską i liczą wszystkie tu występujące gatunki sów oraz sprawdzają ich rozmieszczenie. Chcieliby, aby dzięki tym danym powstał tu rezerwat przyrody. Tej wiosny wraz ze współpracownikami zbadają nocną porą teren o powierzchni 6 tysięcy hektarów.

- Wykonujemy to przy użyciu stymulacji głosowej. Sowy, gdy słyszą osobnika swojego gatunku, to się odzywają, mówią: "to jest moje terytorium" - powiedział dr Tomasz Figarski, biolog ze Stowarzyszenia przyrodników Ostoja.

Warto pamiętać, że tego typu stymulacje dźwiękowe są dozwolone tylko do celów naukowych i wymagają specjalnych zezwoleń.

- Gdy tylko usłyszymy głos, to stawiamy punkcik do tabletu z informacją, czy jest to samiec, czy samica i datę obserwacji - dodał dr Bartosz Piwowarski.

Nocne spacery po lesie

Jednej nocy leśnicy pokonują trasę kilkunastu kilometrów, przedzierając się przez podmokły teren. Ich wyprawy badawcze kończą się zazwyczaj w środku nocy lub o świecie.

Sowy, które badają należą do kilku gatunków lęgowych. Są to: sóweczka, włochatka, uszatka, puszczyk zwyczajny i uralski. Podczas naszej nocnej wyprawy udało się usłyszeć dwa samce puszczyka uralskiego.

- Te emocje są niesamowite. To jest jak wygrana w totolotka. Nie mogło być lepiej – powiedział przyrodnik.

Jak brzmią dźwięki sowy? Zobaczcie cały materiał wideo.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl

Zobacz:

podziel się:

Pozostałe wiadomości