Wzięła ślub z nieboszczykiem. Upiorna pośmiertna ceremonia w okupowanej Warszawie

Źródło: Dzień Dobry TVN
Poruszająca lekcja historii
Poruszająca lekcja historii
Adam Mickiewicz - palacz, kochaś, wieszcz od science-fiction
Adam Mickiewicz - palacz, kochaś, wieszcz od science-fiction
Niezwykła historia zwycięstwa Polaków w Operation Sail. Uczestnicy regat z 1972 r. są poszukiwani
Niezwykła historia zwycięstwa Polaków w Operation Sail. Uczestnicy regat z 1972 r. są poszukiwani
Niezwykła historia polskiej arystokratki Izabeli D'Ornano
Niezwykła historia polskiej arystokratki Izabeli D'Ornano
Królowa Elżbieta II odeszła w wieku 96 lat
Królowa Elżbieta II odeszła w wieku 96 lat
Niezwykłe życie Władysława Bartoszewskiego
Niezwykłe życie Władysława Bartoszewskiego
Królowa Elżbieta II od 70 lat na tronie
Królowa Elżbieta II od 70 lat na tronie
Historia Polaków na Igrzyskach Olimpijskich
Historia Polaków na Igrzyskach Olimpijskich
Historia powstania TOPR
Historia powstania TOPR
 Historia Turnieju Czterech Skoczni
Historia Turnieju Czterech Skoczni
Niezwykła historia zakopiańskiej willi
Niezwykła historia zakopiańskiej willi
Historia polskiej mafii
Historia polskiej mafii
Gdańsk - tutaj historia łączy się z nowoczesnością
Gdańsk - tutaj historia łączy się z nowoczesnością
Dzieje i historia zespołu „Mazowsze”
Dzieje i historia zespołu „Mazowsze”
Pan młody w trumnie, a panna młoda otoczona swastykami. Tak wyglądał pośmiertny ślub kata Warszawy - Franza Kutschery. Jednak najgorszy był prezent ślubny, który przygotowali dla pary naziści. Dlaczego doszło do tak upiornej ceremonii? Jak wyglądała?

Udany zamach na Franza Kutscherę

Franz Kutschera w okupowanej przez hitlerowców Warszawie był dowódcą SS i Policji od 25 września 1943 roku. Szybko ujawnił swoją twarz bezwzględnego kata, który zwalczał nawet najmniejsze próby oporu. Za jego służby, niemal codziennie dochodziło w stolicy do masowych egzekucji Polaków. Organizowano łapanki, a ludzi wywożono do obozów koncentracyjnych.

Jak poinformował portal Ciekawostki Historyczne, Kutschera stosował krwawy przelicznik, polecający na tym, by za każdego zabitego Niemca rozstrzeliwano nawet 100 Polaków. W końcu wywiadowcom Armii Krajowej udało się ustalić miejsce zamieszkania generała. Była to al. Róż 2, a sam Kutschera codziennie jeździł samochodem do pałacyku Gawrońskich przy al. Ujazdowskich - był to dystans zaledwie 150 metrów. 1 lutego 1944 roku na ulicy rozległy się strzały, a dowódca SS zginął.

Agentka Armii Krajowej Teodora Żukowska cytowana przez portal Wielka Historia była świadkiem pogrzebu kata Warszawy. Tak wspominała to wydarzenie: "Zwłoki Kutschery przewiezione zostały do Prezydium Rady Ministrów na Krakowskim Przedmieściu (wtedy 'Deutsches Haus' – Niemiecki Dom). (…) Trumnę ustawiono na parterze, w hallu, wśród sztywnej zieleni laurowych drzewek. Tam Niemcy oddawali oficjalnie ostatni hołd swemu dygnitarzowi, który w przeciągu kilku miesięcy potrafił sobie zarobić na wyrok śmierci Polski Podziemnej. Stałam wśród innych w półmroku przypatrując się ponuremu widowisku. Cóż mogłam w tej chwili czuć innego jak satysfakcję? Jakież nieludzkie to były czasy!".

Organizatorzy zamachu nie mieli pojęcia, że generał szykował się do ślubu. Jego wybranką była 26-letnia Jane Lillian Steen z Kristiansund w Norwegii. Rodzice kobiety sympatyzowali z norweskimi nazistami.

Zaślubiny z trupem i straszny "prezent ślubny"

Najciekawszym momentem był jednak "ślub" zaaranżowany z ciężarną narzeczoną zmarłego oprawcy. Mrocznej ceremonii towarzyszyła starogermańska symbolika: płonące pochodnie, wielkie swastyki i runy SS.

- Ślub się odbył! Obok katafalku stanęła oblubienica z oznakami zaawansowanej ciąży. Urządzono tę niezwykłą ceremonię po to, aby nienarodzone jeszcze dziecko mogło otrzymać nazwisko ojca, który zasłużył sobie na miano kata Warszawy - powiedziała.

Z okazji ceremonii w "prezencie ślubnym" naziści zamordowali tego dnia 200 Polaków. Tak miała zareagować na to wydarzenie przyszła mama: "Znajdująca się w czasie egzekucji w mieszkaniu w al. Róż, zachowywała się podobno spokojnie, ściskając tylko przy każdej salwie nerwowo ręce. Siostra jej natomiast za każdym razem wydawała okrzyki radości - wspominała Żukowska cytowana przez portal Wielka Historia.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

Autor: Agnieszka Mrozińska

Źródło: wielkahistoria.pl/ciekawostkihistoryczne.pl

Źródło zdjęcia głównego: domena publiczna

podziel się:

Pozostałe wiadomości