Martyna Schunke i jej kariera bokserska
Martyna Schunke od najmłodszych lat interesowała się sportem. Próbowała swoich sił w wielu dyscyplinach, zanim przekonała się, że to właśnie boks będzie jej sposobem na życie.
- Jak miałam 17 lat, to trafiłam na salę i tak zostałam w sumie do dzisiaj. Już od 4 lat sama nie walczę, ale szkolę młodzież - powiedziała trenerka w Dzień Dobry TVN. Urodziła się z wadą nogi, przez co lekarze uważali, że kariera bokserska nie jest dla niej.
- Lekarze nigdy nie dawali mi szans, że będę wyczynowo uprawiać sport. Po drodze musiałam borykać się z bólami nogi, niektóre ćwiczenia zastępować innymi. W głównej mierze miałam problem z biegami. Po pewnym czasie noga nie wytrzymała, zerwałam ścięgno Achillesa, ale wróciłam po operacji i po raz kolejny zdobyłam mistrzostwo Polski - podkreśliła z dumą. Trenerzy szybko zorientowali się, że ma smykałkę do boksu i w szybkim tempie robi imponujące postępy.
- Miałam na swoim koncie trzy walki, kiedy pojechałam na pierwsze mistrzostwa Polski, gdzie udało mi się zatriumfować i zdobyłam pierwsze miejsce wśród juniorek. Miałam wtedy 17 lat i cieszyłam się z tego niesamowicie. Dostałam powołanie do reprezentacji Polski i tak zaczęła się moja przygoda z boksem - wspominała Martyna Schunke w Dzień Dobry TVN .
Zobacz wideo: Trening boksu na dobry początek dnia
Trenerka boksu
W pewnym momencie postanowiła przerwać sportową karierę, a 4 lata temu została trenerką. Dlaczego podjęła taką decyzję?
- Przez pewien okres człowiek trenuje, poświęca się temu i musi się zastanowić, co dalej ma zrobić ze swoim życiem. Czy dalej będzie mieszkać w wynajmowanym mieszkaniu i jeździć rowerem, czy jednak chce zapracować na swoje życie i potrzeby - przyznała Martyna Schunke. Teraz spełnia się w roli trenerki.
- Po zakończeniu kariery zawodniczej przez rok zrobiłam sobie przerwę, żeby zastanowić się, czy podjąć pracę trenerską. Myślę, że to była najlepsza decyzja w moim życiu. Daje mi to jeszcze więcej satysfakcji, radości i chęci, kiedy widzę sukcesy moich podopiecznych. Ja nazywam ich swoimi dziećmi, mamy niesamowitą więź i to mnie cieszy bardziej niż moje medale i moje osiągnięcia - przyznała nasza rozmówczyni.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.pl.
Zobacz także:
- Sylwia Peretti trafiła na stół operacyjny po nieudanym zabiegu. "Zmagam się z tym od urodzenia"
- Co czują rodziny himalaistów, którzy oddali życie za góry? "Płacą wysoką cenę"
- Najgłośniejszy trębacz w Polsce ma zaledwie 11 lat. "Wydobył dźwięk o głośności 98 decybeli"
Autor: Justyna Piąsta
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN