Kleszczowe zapalenie mózgu, czyli co?
Na kleszczowe zapalenie mózgu zachorowała Wiktoria Piotrowska. Nasza rozmówczyni wyznała, że wybrała się na grzybach z rodzicami. Była jednak odpowiednio zabezpieczona oraz spryskana repelentami. Po kilku dniach od grzybobrania poszła z chłopakiem do parku. Po tygodniu od tego wyjścia pojawiła się u niej bardzo wysoka gorączka. Początkowo lekarze byli przekonani, że to zwykła infekcja. Zapewniali ją, że niedługo pojawią się objawy typowe dla przeziębienia czy grypy. Tak się jednak nie stało. Gorączka wciąż rosła, aż doszło do utraty świadomości.
- W tym momencie karetka przewiozła mnie do szpitala, jak już nieprzytomna byłam i w szpitalu wykonano u mnie punkcję lędźwiową, przez którą pobrano płyn mózgowo-rdzeniowy, za pomocą którego doszli do wniosku, że to jest kleszczowe zapalenie mózgu - powiedziała w Dzień Dobry TVN Wiktoria Piotrowska.
Wiktoria dodała, że sytuacja była bardzo poważna i otarła się o śmierć. - Zwracali mi na to uwagę. Byłam bardzo zaskoczona, kiedy w pierwszych dniach, kiedy się przebudziłam po tych 3 dniach, lekarze byli bardzo zadowoleni na mój widok. Ja byłam zaskoczona dlaczego, a oni się po prostu cieszyli, bo pacjenci potrafią o wiele dłużej dochodzić do siebie. Już w pierwszych dniach zaczęłam się lepiej czuć, już w drugim tygodniu normalnie się czułam, wszystko już było ze mną w porządku, ale ciało było osłabione, bo schudłam 7 kilogramów - podsumowała. Warto dodać, że przypadku Wiktorii nie wiadomo, kiedy ani gdzie kleszcz wbił się w jej skórę.
Dr n. med. Grażyna Cholewińska-Szymańska, specjalista chorób zakaźnych, ordynator w Wojewódzkim Szpitalu Zakaźnym w Warszawie, Konsultant Wojewódzki w dziedzinie chorób zakaźnych dla województwa mazowieckiego wyjaśniła, że kleszczowe zapalenie mózgu może przebiegać dwuetapowo. - Po takim wstępnym okresie gorączkowym, takiego złego samopoczucia, tzw. grypowych objawów. Potem jest chwila zacisza, dzień, dwa poprawy klinicznej i potem wysoka gorączka, bardzo silny ból głowy. Pacjenci deklarują w 10. stopniowej skali bólu 9-10 stopni. To jest bardzo groźna choroba, sama w sobie, jako zapalenie mózgu i opon mózgowo-rdzeniowych, ale też groźna ze względu na powikłania. Mogą pozostać ubytki neurologiczne, w postaci porażeń kończyn, mogą być zaburzenia mowy, mogą być zaburzenia poznawcze, zaburzenia pamięci, koncentracji, uwagi - tłumaczyła specjalistka.
Ekspertka dodała, że chorych będzie przybywać. Jest to spowodowane rosnącą populacją kleszczy oraz tym, że chętniej spędzamy czas na łonie natury. Na szczęście dzięki szczepieniu możemy się zabezpieczyć przez kleszczowym zapaleniem mózgu.
Gdzie może ukryć się kleszcz?
Trzeba mieć świadomość, że im szybciej znajdziemy kleszcza i usuniemy go ze skóry, tym lepiej. Niestety znalezienie pajęczaka nie zawsze jest proste. Przekonała się o tym Adrianna Iwan, mikrobiolog, technik weterynarii, zoopsycholog. U niej kleszcze "ukryły się" w tatuażu i pieprzyku. - Pojawiło mi się takie maleńkie zgrubienie i oczywiście wzbudziło to moje duże zainteresowanie, przy większym przypatrzeniu się temu okazało się, że widoczne są odnóża kleszcza i wiedziałam, że mam do czynienia z twardym zawodnikiem - przyznała.
A jak odkryła kleszcza w pieprzyku? Czy ukłucie kleszcza wywołało u niej jakieś problemy ze zdrowiem? Dowiecie się tego z dalszej części rozmowy.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki znajdziesz na Player.pl.
Pomóż nam ulepszyć serwis. Weź udział w krótkiej ankiecie.
Zobacz także:
- Zamieniają łosie w zombie. "Wysysają całą krew"
- Plaga kleszczy w polskim mieście. "Mieszkańcy coraz częściej zgłaszali przypadki ukąszeń"
- Które rośliny chronią przed kleszczami? "Mam pewien problem"
Autor: Katarzyna Oleksik
Źródło zdjęcia głównego: Michał Woźniak/East News