Dalsza część tekstu znajduje się poniżej.
Misiek Koterski porównał żonę do samochodu
Michał Koterski opublikował w mediach społecznościowych filmik, na którym uwiecznił moment odbioru nowego samochodu wprost z salonu dealera. W opisie do instagramowej rolki aktor przypomniał o swojej 11. rocznicy życia w trzeźwości, podkreślając, że właśnie z tej okazji sprawił sobie ten wyjątkowy prezent.
Misiek pokusił się również o nawiązanie do ostatnich zmian w swoim prywatnym życiu, a dokładniej do rozstania z żoną - Marcelą Leszczak. W humorystycznym tonie porównał byłą partnerkę do nowego nabytku.
- Taki prezent sprawiłem sobie na mikołajki i 11. rocznicę trzeźwości. Zamieniłem żonę na nową kotkę. Też kosztuje, ale przynajmniej nie marudzi i mruczy na zawołanie - zażartował gwiazdor.
Słowa te natychmiast wywołały lawinę komentarzy. Część internautów uznała żart za niesmaczny, inni bronili aktora, wskazując na jego charakterystyczne poczucie humoru.
Żart Michała Koterskiego poróżnił internautów
Pod nagraniem pojawiło się wiele reakcji. Niektórzy nie kryli oburzenia:
- Jak można porównać auto do żony... – skomentowała jedna z internautek.
- Była taka wielka miłość, a teraz porównanie do auta. Mega słabe – dodała kolejna fanka.
Koterski nie pozostał bierny i odpowiedział z charakterystycznym dystansem: "Racja, auto jest niezawodne" – napisał z nutą humoru.
- Przecież to sarkastyczny żart – stanęła w obronie aktora jedna z użytkowniczek.
- Wszyscy, co hejtują, że niefajnie porównanie, chyba Miśka nie znacie i jego poczucia humoru – czytamy w kolejnym komentarzu.
Zobacz także:
- Fakty i mity o wazektomii. Michał Wiśniewski: "Moja żona źle reaguje na terapię hormonalną"
- Cristiano Ronaldo w końcu powie "tak"? Ujawniono szczegóły ślubu piłkarza
- Ta Jedna Ciotka komentuje rozstanie gwiazdorskiej pary. "Historia jak z filmu, ale nie miała happy endu"
Autor: BO
Źródło: Instagram/@misiekkoterski
Źródło zdjęcia głównego: MWmedia.pl