Pokazuje w sieci ciało po porodzie. Jej zdjęcia wywołują hejt

Rozstępy
Ciało po porodzie
Źródło: Parinyabinsuk/Getty Images
Brianna to influencerka, która na co dzień udostępnia w sieci zdjęcia swojego ciała po porodzie. Kobieta nie wstydzi się zmian, jakie zaszły w jej sylwetce i chce, aby obserwatorki wzięły z niej przykład. Niestety odważne fotografie sprawiają, że często musi mierzyć się z hejtem ze strony internautów.
Influencerka pokazuje ciało po porodzie

Brianna jest infuencerką, która za pośrednictwem mediów społecznościowych realizuje bardzo ważną misję. Kobieta uczy obserwatorki, w jaki sposób akceptować swoje ciało i pokazuje, jak zmieniła się jej sylwetka po ciąży. Na Instagramie śledzi ją aktualnie prawie 25 tysięcy osób, a pod publikowanymi postami zawsze pojawia się wiele komentarzy.

Jak dbać o skórę?

10 minut dziennie, by pozbyć się zmarszczek
10 minut dziennie, by pozbyć się zmarszczek
Zimowe zabiegi na twarz – ostatni dzwonek
Zimowe zabiegi na twarz – ostatni dzwonek
Błoto, borowina, glinki – jak poprawiają wygląd naszej skóry?
Błoto, borowina, glinki – jak poprawiają wygląd naszej skóry?
Jak zadbać o siebie naturalnie
Jak zadbać o siebie naturalnie
Pielęgnacja skóry twarzy na dzień i na noc
Pielęgnacja skóry twarzy na dzień i na noc

Niestety nie wszystkie opinie dotyczące działań Brianny są pozytywne. Okazuje się, że zdjęcia rozstępów, fałdek na brzuchu czy blizn są dla niektórych wystarczającym powodem, by obrażać innych w sieci.

- To jest takie brzydkie. Czemu to robisz? Myślisz, że ludziom się to spodoba? Nie publikuj takich zdjęć albo nie noś bikini - napisał jeden z internatów.

Brianna nie wstydzi się ciała po ciąży

Influencerka postanowiła odnieść się do tego komentarza w oddzielnym poście. Zapytała autora m.in. o to, dlaczego jego zdaniem kobieta powinna wyglądać jedynie w określony sposób. Była też ciekawa, czemu wygląd autentycznego ciała wywołuje u niego aż tak duży dyskomfort.

Brianna wyjaśniła także, że stara się publikować swoje zdjęcia, po to, aby jak najwięcej kobiet zrozumiało, że takie ciało jest całkowicie "normalne". Podkreśliła, że otrzymuje wiadomości od kobiet piszących, że dzięki niej odzyskują pewność siebie. - To jest mój powód - podsumowała influencerka.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

Autor: Aleksandra Matczuk

Źródło: Instagram/Kobieta.gazeta.pl

Źródło zdjęcia głównego: Parinyabinsuk/Getty Images

podziel się:

Pozostałe wiadomości