Iza i Ryszard tworzą instrumenty z rzeczy, które ich otaczają. Mogą zagrać ulubioną kolędę za pomocą garnków, kubków, a nawet nart. Jakie zalety ma wspólne muzykowanie? Co trzeba zrobić, by pobić rekord Guinnessa w łączeniu ludzi dźwiękiem? O tym małżeństwo opowiedziało w Dzień Dobry TVN.
Instrumenty ręcznie robione
Iza Kowalewska-Bazarnik (muzykoterapeuta) i Ryszard Bazarnik (rekordzista Guinnessa) to małżeństwo, które robi instrumenty ze wszystkiego, co znajdzie się w zasięgu ich oczu i rąk. Grają na kubkach, garnkach, dzwonkach hotelowych czy nawet na akumulatorach i nartach. W studiu Dzień Dobry TVN para opowiedziała widzom o swoim nietypowym zainteresowaniu.
Ryszard zagrał kolędę na instrumencie, który samodzielnie wykonał z nart, a Iza wtórowała mu na garnkach. Jakie zalety zdaniem małżeństwa ma granie na instrumentach?
- Wpływa na some (aspekt fizyczny) i na psyche (aspekt psychiczny). Badania pokazują szeroki wpływ muzykoterapii na ciało, emocje, również w traumie - podkreśliła Iza Kowalewska-Bazarnik.
Największy bęben świata
Ryszard Bazarnik może pochwalić się imponującym sukcesem muzycznym. Udało mu się skonstruować największy bęben świata. Grało na nim jednocześnie 296 osób, dzięki czemu stał się rekordzistą Guinnessa w łączeniu ludzi dźwiękiem. - Pierwszy rekord ustanowiliśmy u Jurka Owsiaka na Przystanku Woodstock, wtedy grały 263 osoby, a potem podnieśliśmy do 296 - powiedział nasz gość.
- Drugi rekord odbył się podczas totalnej ulewy i nikt nie zdezerterował. Wszyscy robili to z taką energią, w takim transie - wspominał.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Zobacz program na platformie VOD.pl. Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji na Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Niezwykłe domki dla lalek. "Odtworzyłam w miniaturze to, co wykonuję dla rodziny na święta"
- Od 30 lat wytwarzają bombki. "Nie mieliśmy o tym zielonego pojęcia"
- Drukuje unikatowe lampy w 3D. "Uczułem się tego samodzielnie"
Autor: Aleksandra Matczuk
Źródło zdjęcia głównego: Wojciech Olkuśnik/East News