Liroy o dojrzałym ojcostwie: "Przeżywam drugą młodość"
Narodziny dziecka to rewolucja w życiu rodziny. W przypadku Doroty i Piotra Marców okazało się, że mały Ignaś od samego początku wniósł spokój i radość do ich codzienności. Dorota podkreśla, że synek nie sprawia większych problemów.
- Mamy przespaną każdą noc, bo on nie daje nam się we znaki. On potrafi spać do godziny 9 – mówi żona rapera.
- Mam jakiś zastrzyk adrenaliny, jakbym przeżywał drugą młodość. Przez to chyba też ta trasa, ta płyta. Dzieciak strasznie motywuje i pobudza pokłady energii ogromne - zaznacza artysta.
Dorota zwraca również uwagę na wyjątkową więź Piotra z dziećmi. - On bardzo mocno się angażuje w życie dzieci. Chce być na każdym etapie. Najdrobniejsze przygody przeżywa razem z nimi i one są zapatrzone w ojca. Ja jestem nawet trochę zazdrosna, nie ukrywam - wyznała świeżo upieczona mama.
Trasa koncertowa Liroya - łączenie pracy z rodzicielstwem
Piotr Liroy Marzec porównał w Dzień Dobry TVN swoje obecne podejście do ojcostwa z doświadczenia sprzed lat, gdy rodziły się jego starsze dzieci.
- Różnica jest jedna, że wtedy, kiedy rodziły się moje dzieciaki, nie byłem w trasie, byłem głównie w domu. I wydawało mi się, że nie można połączyć tych dwóch rzeczy. Byłem wręcz przekonany, że muszę się skupiać na dzieciach. A w tej chwili mam zupełnie inaczej - wyjaśnia raper.
Narodziny Ignasia zbiegły się więc z premierą nowej płyty Liroya i przygotowaniami do trasy koncertowej.
- W ten piątek gramy we Wrocławiu, potem Kraków i Bielsko-Biała. Ruszam w trasę "L7" właśnie w związku z tą płytą. Nowy dzieciak, nowa płyta, nowa trasa - zażartował muzyk.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki znajdziesz też na Player.pl.
Zobacz także:
- Poruszające wyznanie Sandry Kubickiej. "Tygodnie i miesiące pełne przelanych łez"
- Cezary Pazura o swoim wieku, przemijaniu i testamencie: "Wiem, że to błąd"
- Joanna Opozda szczerze o samodzielnym macierzyństwie. "Lepiej jest bez chłopa, niż mieć byle jakiego"
Autor: Berenika Olesińska
Źródło zdjęcia głównego: Paweł Wodzyński/East News