Lenny Kravitz stracił dredy. Artysta twierdzi, że wyrwała je fanka

Lenny Kravitz
Lenny Kravitz
Źródło: Noam Galai/Getty Images
Lenny Kravitz twierdzi, że podczas koncertu w Brisbane jedna z fanek wyrwała mu dredy. Muzyk poinformował o tym w wideo nagranym tuż po zejściu ze sceny. - To było szalone – zaczął muzyk.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:

Klatka kluczowa-25926
Za kulisami koncertu Justyny Steczkowskiej
Źródło: Dzień Dobry TVN

Incydent na koncercie Lenny’ego Kravitza w Brisbane

Występ w Brisbane miał być kolejnym pełnym energii punktem trasy Blue Electric Light, lecz artysta przeżył tam coś, czego nie spodziewał się nawet po najbardziej żywiołowej publiczności. W relacji nagranej po koncercie szczegółowo opisał, co wydarzyło się, gdy zszedł bliżej fanów.

– Brisbane, to było szalone. To było szalone. Kiedy wyszedłem podczas Let Love Rule, bardzo podekscytowana młoda kobieta wyrwała mi cztery dredy z tyłu głowy. Wiecie, z jaką siłą trzeba szarpnąć, żeby je wyrwać z mojej głowy? – powiedział muzyk.

Reakcja artysty i dalszy przebieg trasy Blue Electric Light

W tym samym nagraniu Kravitz szybko zapewnił fanów, że nie zamierza rezygnować z bliskiego kontaktu z publicznością, który jest dla niego integralną częścią każdego koncertu.

– W każdym razie nie przestanę schodzić do was podczas Let Love Rule, bo to jest to, co robimy. To nasz wspólny moment. Brisbane, jesteście szaleni. Kocham was – podkreślił artysta.

W osobnym wpisie opisał także energię, jaką daje mu australijsko-nowozelandzka publiczność.

– Po raz pierwszy przyjechać do Nowej Zelandii i wrócić do Australii po tylu latach daje mojej duszy najpiękniejszą energię. Jesteście niesamowici. Dziękuję, że dzielicie to ze mną. Jedziemy dalej!

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości