Wojownicy kontra rodzinka - emocjonujący półfinał "Unboxing - Wielkie Otwarcie" pod zamkiem w Bobolicach

Wojownicy kontra rodzinka - emocjonujący półfinał "Unboxing - Wielkie Otwarcie" pod zamkiem w Bobolicach
Wojownicy kontra rodzinka - emocjonujący półfinał "Unboxing - Wielkie Otwarcie" pod zamkiem w Bobolicach
Źródło: TVN
Pod zamkiem w Bobolicach odbył się ostatni półfinał programu "Unboxing - Wielkie Otwarcie", decydujący o tym, kto zawalczy o nagrodę główną w wysokości 50 tysięcy złotych. Na arenie spotkali się wojownicy i rodzinka - dwie drużyny o zupełnie różnych temperamentach, ale z jednym wspólnym celem. Nie zabrakło humoru, rywalizacji i zaskakujących gadżetów, które wywoływały uśmiech na twarzy zawodników.
Kluczowe fakty:
  • Ostatni półfinał programu "Unboxing - Wielkie Otwarcie" odbył się pod zamkiem w Bobolicach koło Częstochowy.
  • W szranki stanęły dwie drużyny – wojownicy i rodzinka, różniące się temperamentem, ale walczące o ten sam cel.
  • Stawką był awans do finału i szansa na zdobycie 50 tysięcy złotych.

Wojownicy kontra rodzinka – zacięta walka o finał

Półfinał w Bobolicach rozpoczął się z przytupem. Damian Michałowski, jak zawsze pełen energii, zaprosił do rywalizacji dwie drużyny - wojowników i rodzinkę. Atmosfera od pierwszych minut była gorąca, a zawodnicy nie szczędzili sobie żartów ani emocjonalnych komentarzy. Wojownicy mieli przewagę punktową po wcześniejszym spotkaniu, jednak rodzinka szybko pokazała, że przyjechała po zwycięstwo, a nie tylko dla zabawy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

Damian Michałowski o kulisach programu "Unboxing - Wielkie Otwarcie"
Damian Michałowski o kulisach programu "Unboxing - Wielkie Otwarcie"
Damian Michałowski opowiedział, co się wydarzy w 2. sezonie programu "Unboxing - Wielkie Otwarcie". Zobacz wideo.

Każda paczka kryła w sobie zagadkowy gadżet, który należało rozpoznać - od urządzenia do obierania kiwi po tajemniczą świnię służącą do łuskania słonecznika. Rodzinka odgadła oba te przedmioty i w nagrodę dostała multicooker oraz aparat fotograficzny. Emocje rosły z każdą rundą, a uczestnicy coraz bardziej angażowali się w zabawę, walcząc nie tylko o punkty, ale i o wejście do finału.

Gadżety, które pojawiały się w pomarańczowym boksie, stawały się prawdziwymi zagadkami technologicznymi - od wałków do wąsów, których nie rozpoznała żadna z drużyn po ściągaczkę do prześcieradła. Tę ostatnią prawidłowo nazwali wojownicy i zdobyli pionowy odkurzacz.

Widzowie mogli poczuć się częścią tej zabawy dzięki interaktywnemu kodowi QR, który pozwalał im zgadywać razem z uczestnikami.

Półfinał "Unboxing - Wielkie Otwarcie" pełen niespodzianek

Wojownicy i rodzinka szli łeb w łeb, a każda odpowiedź mogła przesądzić o zwycięstwie. Kiedy wydawało się, że nadzieje jednej z drużyn gasną, pojawiła się niespodziewana bohaterka - mała mrówka, która okazała się symbolem zwycięstwa. Jej obecność w paczce przyniosła wojownikom szczęście i zapewniła przepustkę do finału. Radość była ogromna, a emocje udzieliły się nawet prowadzącemu. Jeden z uczestników żartował, że w momencie otwierania paczki sam przeżył "mały zawał". Jednak to dopiero początek niespodzianek – uczestnicy otrzymali kostkarkę do lodu.

Kiedy wydawało się, że wszystko już zostało rozstrzygnięte, pojawił się Damian Michałowski z propozycją, czyli grą w ciemno. Rodzinka zdecydowała się zaryzykować i oddać wszystkie zdobyte nagrody w zamian za tajemniczą paczkę. Decyzja okazała się strzałem w dziesiątkę - w środku czekał nowoczesny ekspres do kawy.

Jakby tego było mało, na koniec czekała jeszcze jedna niespodzianka dla rodzinki za uczestnictwo w programie - voucher wakacyjny i kilka gadżetów.

Zobacz także:

podziel się: