Kulisy programu "Idź na całość!". Czy Zygmunt Chajzer i Robert Motyka się dogadują?

Kulisy programu "Idź na całość!"
Wielki powrót kultowego teleturnieju
Źródło: Dzień Dobry Wakacje
"Idź na całość!" powraca na ekrany po ponad 20 latach przerwy. Prowadzącym kultowego teleturnieju będzie Zygmunt Chajzer, a u jego boku zobaczymy znanego artystę kabaretowego Roberta Motykę. Jakie emocje panują na planie programu? Sprawdziła to Kinga Burzyńska.
Kluczowe fakty:
  • W jesiennej ramówce TTV zobaczymy kultowy program rozrywkowy "Idź na całość!".
  • Teleturniej poprowadzą Zygmunt Chajzer i Robert Motyka.
  • Jak gospodarze show się dogadują?

"Idź na całość!" - nowa odsłona słynnego teleturnieju

"Idź na całość!" to dynamiczny i pełen napięcia show, w którym uczestnicy stają przed kluczowym pytaniem: zagrać bezpiecznie czy zaryzykować i sięgnąć po więcej? Kulminacją każdego odcinka jest Wielki Finał, w którym jeden z uczestników może wymienić wszystkie dotychczasowe wygrane na tajemnicze nagrody. Czy opłaci się ryzyko, czy może jednak zamiast zwycięstwa będzie Zonk? Tego dowiemy się już jesienią w TTV.

Obecnie trwają nagrania do teleturnieju. Kinga Burzyńska odwiedziła Zygmunta Chajzera, Roberta Motykę oraz uczestników na planie programu.

- Ja się naczekałem na ten moment ładnych parę lat. Dokładniej rzecz biorąc, 28 lat minęło od momentu, w którym rozpoczęliśmy pierwszą emisję "Idź na całość!" - przyznał Chajzer. - Było kilka prób wznowienia programu, ale to się nigdy nie udało. Już właściwie sobie myślałem, że no trudno, nie będzie. Aż tu nagle telefon od TTV. (...) Bardzo się ucieszyłem - dodał.

Kulisy programu "Idź na całość!"

Jak prowadzący się dogadują? Czy Robert nieco się stresuje?

- Rozmawialiśmy już o tym z Zygmuntem na początku. Oczywiście była taka trema, czy podołam, czy doskoczę, czy czegoś nie zepsuję. Ale potem okazało się, że praktycznie kliknęło niemalże od razu - powiedział Motyka.

- Znakomicie, idealnie i od samego początku. Robert ma znakomity kontakt z publicznością, ma doświadczenie. Ten program to w 99% to jest improwizacja - dodał Chajzer.

Ani Zygmunt Chajzer, ani Robert Motyka nie wiedzą, w których tzw. "bramkach", znajdują się nagrody, a gdzie ukryty jest słynny Zonk.

- Nie wiemy, nie chcemy wiedzieć, dzięki temu te emocje są prawdziwe, kiedy odkrywamy i nie wiemy, czy tam będzie auto, czy może Zonk. Do końca emocje są na bardzo wysokim poziomie - podkreślił Motyka.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości