Tomasz Komenda nie żyje
Sprawa niesłusznie skazanego na 25 lat więzienia Tomasz Komendy wstrząsnęła całą Polską. Mężczyzna został oskarżony o zgwałcenie i zabicie 15-letniej dziewczyny. Dopiero po tym, jak odsiedział 18 lat okazało się, że jest niewinny.
Komenda wyszedł z więzienia m.in. dzięki Grzegorzowi Głuszakowi, dziennikarzowi Uwagi! TVN, który zainteresował się jego historią. To właśnie on przekazał informację o śmierci 46-latka. - Tomek zmarł z samego rana. Wiem, że Tomek od dłuższego czasu miał problemy ze zdrowiem. Zmarł w wyniku długiej choroby, z którą walczył już od pewnego czasu - powiedział dziennikarz na antenie TVN24.
Tomasz Komenda nie żyje. Na co chorował?
O tym, że Tomasz Komenda ma problemy ze zdrowiem mediom zdradziła jego była partnerka Anna Walter. Kobieta w rozmowie z "Super Expressem" powiedziała, że mężczyzna choruje na raka. Sam Komenda potwierdził słowa Walter w wywiadzie udzielonemu Ewie Wilczyńskiej, który ukazał się w "Gazecie Wyborczej". - Leczę się, jestem na chemii, włosy już mi odrosły. Żyję z tym, że był rak, teraz nie ma, ale nie wiadomo, czy znowu nie wróci. Do operacji się nie nadawał. Ciężko mam. Ciekawe, kiedy zrzucę w końcu ten krzyż, już należałoby mi się trochę spokoju - stwierdził Komenda.
Z czasem pojawiły się informację, że mężczyzna walczył z rakiem płuc.
W piątek, 23 lutego o godz. 20:00 na antenie TVN zostanie wyemitowany film "25 lat niewinności: Sprawa Tomka Komendy", a jego powtórka nastąpi w środę, 28 lutego o godz. 23:05.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Makabryczne odkrycie. Zwłoki dziewczynki zalane betonem, ciało jej brata w walizce
- 18-latek stracił nogi w rozdrabniarce do drewna: "Byłem sam na tej maszynie"
- Uwaga! TVN. Woli spać z dziećmi na ulicy, niż wrócić do domu. "Boję się przebywać w tym mieszkaniu"
Autor: Katarzyna Oleksik
Źródło zdjęcia głównego: Wojtek Olszanka_East News