Ostrzejsze kary dla piratów drogowych
Nadmierna prędkość na drodze to przewinienie wielu kierowców. Coraz więcej mówi się o świadomym kierowaniu, propaguje się bezpieczną jazdę, a kary za nieprzestrzeganie przepisów konsekwentnie rosną. Ministerstwo Infrastruktury pracuje nad kolejnymi zamianami w przepisach ruchu drogowego, które mają zmniejszyć ochotę kierowców na dociśnięcie pedału gazu. Obecne przepisy stanowią, iż prawo jazdy można utracić na 3 miesiące, jeśli przekroczymy prędkość o więcej niż 50 km/h w terenie zabudowanym i jest to kara niezależna od pozostałych obciążeń - mandatu i punktów karnych.
Podobnie jak w przypadku terenu zabudowanego, resort chce zaostrzyć kary za nadmierną prędkość na drogach jednojezdniowych dwukierunkowych w obszarach niezabudowanych. Ministerstwo chciałoby wprowadzić karę zatrzymania prawa jazdy, również na 3 miesiące, za kierowanie z prędkością o 50 km/h większą niż dopuszczalna.
Co ma się zmienić w przepisach drogowych?
Proponowana przez Ministerstwo Infrastruktury zmiana przepisów otrzymała pozytywną rekomendację Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego. Jak przekazało TVN24, podjęto już w tej sprawie odpowiednią uchwałę.
- Teraz czas na rozpoczęcie prac legislacyjnych, opracowanie dokładnego brzmienia przepisu i wpisanie go do wykazu prac legislacyjnych rządu. Jestem przekonany, że uzyskam zgodę wszystkich klubów parlamentarnych, a na pewno tych tworzących rząd - stwierdził szef resortu infrastruktury Dariusz Klimczak.
Zaostrzenie przepisów ma na celu podniesienie poziomu bezpieczeństwa na drogach i ostudzenie zapędów kierowców dokonujących największych wykroczeń. Według informacji przekazanej przez ministra Klimczaka, to właśnie na jednojezdniowych dwukierunkowych trasach w obszarach niezabudowanych dochodzi do 90 proc. śmiertelnych wypadków. Szef resortu liczy na to, że zaostrzenie przepisów wejdzie w życie jeszcze w tym roku.
- To są przeważnie te najbardziej tragiczne wypadki, w których samochody wypadają z drogi, uderzają w drzewo, wokół którego się zawijają. W takich przypadkach często, aby uwolnić osoby z wnętrza samochodów, strażacy muszą rozcinać wrak, ale i tak w wielu przypadkach nie udaje się uratować ich życia. Pracujemy nad różnego rodzaju zmianami związanymi z bezpieczeństwem ruchu drogowego, ale fakt, że najwięcej wypadków śmiertelnych zdarza się na drogach poza obszarem zabudowanym, zmusza nas do odpowiedzialności i wprowadzenia takiego przepisu, który będę rekomendował rządowi – tłumaczył.
Obowiązujące przepisy zakładają, iż poza autostradami i trasami ekspresowymi, po drogach poza obszarem zabudowanym samochody osobowe mogą poruszać się z maksymalną prędkością 90 km/h oraz 100 km/h na drodze dwujezdniowej co najmniej o dwóch pasach przeznaczonych dla każdego kierunku ruchu.
Więcej na ten temat na tvn24.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Czy można stracić prawo jazdy, będąc na łodzi? Mało kto zna ten przepis
- Dlaczego praca kierowcy staje się zawodem pożądanym?
- Zaskakujące nowe zasady dla kierowców. Zapłacą więcej
Autor: Zofia Wierzcholska
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Catherine Falls Commercial/Getty Images