Ostrołęka. Funkcjonariusze z Komendy Miejskiej Policji otrzymali zawiadomienie w sprawie oszustwa. Mężczyzna wraz z córką zgłosił, że anonimowa osoba wyłudziła gigantycznie pieniądze.
Jak ustalili śledczy, oszust skontaktował się z kobietą przez komunikator internetowy, podając się za menadżera znanego piosenkarza. W rozmowie namówił ją do inwestycji, zapewniając o wysokich i pewnych zyskach. Miał obiecywać, że wpłacając 150 tysięcy złotych, kobieta otrzyma od niego taką samą kwotę, a comiesięczny zysk z inwestycji miał wynosić nawet 10 tysięcy złotych.
Córka pokrzywdzonego uwierzyła w obietnice "menadżera gwiazdy". Jak podaje policja, wykonała aż 42 przelewy na wskazany przez niego rachunek bankowy. Łącznie przelała kwotę sięgającą niemal 200 tysięcy złotych. Co więcej, wszystkie zlecenia zostały wykonane z kotna jej ojca, do którego była upoważniona.
Policja apeluje "Nikt nie daje pieniędzy za darmo"
Policja bada okoliczności sprawy i apeluje o rozwagę w kontaktach z osobami poznanymi przez internet.
- "Pamiętajmy, że nikt nie daje pieniędzy za darmo, a oferty szybkiego i wysokiego zysku zawsze kończą się oszustwem. Nigdy nie powinniśmy przelewać pieniędzy osobom poznanym w internecie, nawet jeśli podają się za osoby publiczne, czy ich przedstawicieli" - przestrzega nadkomisarz Tomasz Żerański, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.
Więcej przeczytasz na tvn24.pl
Zobacz także:
- Para Polaków zginęła w katastrofie śmigłowca. "Rodziny ofiar zostały poinformowane"
- 15-letni Kuba zginął na hulajnodze. "Kask przyszedł za późno"
- Kobieta i dwie córeczki w szambie. Jest śledztwo w sprawie podejrzenia zabójstwa
Autor: Nastazja Bloch
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: Oscar Wong/GettyImages