1,5 - roczna dziewczynka sama wyszła ze żłobka. Sprawę wyjaśnia policja

dziecko wyszło ze żłobka
Peter Dazeley/Getty Images
1,5-roczna dziewczynka wyszła niepilnowana z olsztyńskiego żłobka. Samotnie spacerujące dziecko zauważył pracownik myjni samochodowej, który natychmiast wezwał policję. Jak opiekunowie mogli nie zauważyć, że maluch opuścił placówkę?

Olsztyn: 1,5 -roczne dziecko samo wyszło ze żłobka

1,5 roczne dziecko spacerowało chodnikiem bez opieki. Sytuacją zainteresował się pracownik pobliskiej myjni, który wezwał na miejsce policję. W patrolu była funkcjonariuszka, która otoczyła dziewczynkę opieką.

- Dziecko było przestraszone, płakało. Policjantka zmieniła dziewczynce pieluchę, prosząc pracownika myjni, by dostarczył środki higieniczne - relacjonował Rafał Prokopczyk z Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie.

Dziewczynka wyszła ze żłobka

Policjanci ustalili, z jakiego żłobka oddaliło się dziecko. Następnie wezwano rodziców oraz karetkę, którą maluch pojechał na obserwację do szpitala.

- Trwa postępowanie, które ma wyjaśnić, w jaki sposób opiekunowie mogli nie zauważyć, że dziecko wyszło z placu zabaw niepilnowane. Sporządzana jest szczegółowa dokumentacja, przepytywane opiekunki. Dziewczynka przeszła kilkaset metrów chodnikiem, gdzie w pobliżu była ulica. Jej oj ciec złożył zawiadomienie w sprawie narażenia dziecka przez opiekunów na bezpośrednią utratę zdrowia i życia - podał Rafał Prokopczyk.

Zobacz wideo: Uwaga! TVN: Bity 10-latek zgłosił się na komisariat. "Mąż miał swoje zasady"

>>> Zobacz także:

Czy Polki akceptują swój wygląd? Patrycja Tylenda: "Osobie chorej brakuje wiary w to, że jest się wystarczającą!"

Małżeństwo, które razem ma 407 cm wzrostu. "Miała najpiękniejsze nogi na sali"

Siostra zakonna jest gwiazdą Tik Toka. "Możemy iść za znakami czasu"

Autor: Daria Pacańska

Źródło: PAP

podziel się:

Pozostałe wiadomości

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana
Materiał promocyjny

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana