"Milionerzy". Pytanie o probant zakończyło grę jednego z uczestników?

"Milionerzy"
"Milionerzy"
Źródło: TVN
501 odcinek "Milionerów" rozpoczął się od wznowienia gry Jakuba Nowickiego. Uczestnik stanął do walki o milion od pytania za 2 000 złotych. Mężczyzna miał już wykorzystane jedno koło ratunkowe. Po kolejne sięgnął, gdy natrafił na problematyczne pytanie o probanta. 

Milionerzy. Kim jest probant?

Jakub Nowicki do zadania za 20 000 złotych przeszedł błyskawicznie. Bez problemu zaznaczył poprawne odpowiedzi na pytania o kobry indyjskie czy antonimy. Uczestnik "Milionerów" wiedział też, z czego słynie angielskie wybrzeże w okolicach portu Dover. Problem pojawił się przy probancie, czyli przedostatnim pytaniu przed drugim gwarantowanym progiem. Jak dokładnie brzmiało pytanie, które sprawiło mu trudność?

Gdzie probant zajmuje centralne miejsce?

  • A.     W drzewie genealogicznym
  • B.     W zakonie
  • C.     We wzorze chemicznym
  • D.    W sieci ciepłowniczej

Gdzie probant zajmuje centralne miejsce – pytanie z Milionerów

Uczestnik długo zastanawiał się, która z odpowiedzi może być tą właściwą. Ostatecznie zdecydował się na tym etapie wykorzystać przedostatnie z kół, czyli pół na pół. Pytanie do publiczności zużył w poprzednim odcinku, a telefon do przyjaciela odrzucił, ponieważ uznał, że osoba, która czeka na połączenie, prawdopodobnie nie zna rozwiązania.

Które odpowiedzi zostały po wykorzystaniu koła 50:50? A oraz D. Którą z propozycji ostatecznie zaznaczył? D, czyli w sieci ciepłowniczej. Niestety okazał się to zły wybór. Prawidła odpowiedź na to pytanie to A, czyli w drzewie genealogicznym. Jak uzupełnił Hubert Urbański, probant to osoba, która zamawia tablicę genealogiczną. Jakub Nowicki wyszedł ze studia z pierwszą gwarantowaną wygraną, czyli 1 000 złotych.

Przeczytaj też:

podziel się:

Pozostałe wiadomości