"Milionerzy". Pytanie o pochodzenia kompozytora Jacquesa Offenbacha odebrało uczestniczce szansę na wysoką wygraną

"Milionerzy"
"Milionerzy"
Źródło: TVN
W najnowszym odcinku Milionerów walkę o główną nagrodę kontynuowała Aneta Polsakiewicz z Trójmiasta. Kobieta wznowiła grę z poziomu 5 tysięcy złotych. Do ostatniego pytania zachowała jedno koło ratunkowe. 

Milionerzy. Skąd pochodził Jacques Offenbach?

W 499 odcinku Milionerów ponownie mogliśmy przyglądać się grze Anety Polsakiewicz z Trójmiasta. Uczestniczka w poprzednim programie doszła do etapu 5 tysięcy złotych, wykorzystując po drodze dwa koła ratunkowe, czyli pół na pół oraz pytanie do publiczności. Jak przyznała, w drugim odcinku czuła się już mniej zdenerwowana. Co zresztą było widać, ponieważ aż do pytania za 125 tysięcy złotych przeszła jak burza. Politolożka bez problemu poradziła sobie między innymi z pytaniem o sondę lambdę czy hiperborejczyka. Trudność sprawiło jej natomiast zapytanie o pochodzenie znanego kompozytora.

Pytanie za 125 tysięcy złotych brzmiało: Kompozytor Joahann Sebastian Bach pochodził z Niemiec. A kompozytor Jacques Offenbach? A jakie było możliwości odpowiedzi?

  • A.     Także z Niemiec
  • B.     Z Francji
  • C.     Z Anglii
  • D.    Z Włoch

Jacques Offenbach – pytanie z Milionerów

Aneta od początku przyznała, że nie zna odpowiedzi na to pytanie. Kobieta postanowiła jednak przeanalizować zagadnienie i wytypować samodzielnie odpowiedź. Uczestniczka nie zdecydowała się na wykorzystanie swojego ostatniego koła ratunkowego, czyli telefonu do przyjaciela. Postanowiła ona zaznaczyć odpowiedź B, czyli Francji. Niestety przejęzyczyła się i ostatecznie zaznaczyła odpowiedź D, czyli z Włoch. Niemniej okazało się, że żadna z tych propozycji nie była prawidłowa. Aby przejść do dalszego etapu gry, Aneta musiałaby zaznaczyć odpowiedź A, czyli także z Niemiec. Hubert Urbański dopowiedział, że kompozytor urodził się jako Jakob Eberst. Jego ojciec postanowił jednak zmienić nazwisko. Francusko brzmiące imię to odpowiednik Jakoba. Muzyk studiował i pracował w Paryżu. Uczestniczka programu zakończyła grę z gwarantowaną kwotą 40 tysięcy złotych.

Przeczytaj też:

podziel się:

Pozostałe wiadomości