Gminy bez gazu
Polska od wielu lat sprowadza gaz z Rosji. Kilka dni temu Gazprom zapowiedział, że wstrzymuje dostawy. Mimo że rządzący zapewniają, że surowca nam nie zabraknie, to media informują, że 8 gmin już nie ma gazu. Odcięci od niego zostali m.in. mieszkańcy gmin Mieścisko, Łeba, Mrozy, Kałuszyn, Cegłów, Lubień Kujawski, Żuromin oraz Zagórów.
- Są różne rodzaje gazu. Ten sieciowy z Rosji dostarczany gazociągiem to nie jest LPG z butli, o którym mówimy w kontekście tych 8 gmin. To jest coś innego - podkreślił Wojciech Jakóbik, redaktor naczelny portalu BiznesAlert. Choć ten rodzaj surowca również pozyskiwany jest z Rosji, to nie płynie on do nas gazociągami, tylko dociera do Polski w cysternach, kolejami czy drogą morską.
Czy w Polsce zabraknie gazu?
- Problemy z dostawami LPG do tych 8. gmin dotyczą LPG albo z butli, albo w inny sposób zużywanego [...] i to też pochodzi z Rosji - tłumaczył specjalista. Nie oznacza to jednak, że mieszkańcy wymienionych wyżej regionów całkowicie zostaną odcięci od surowca.
- Słyszymy nieoficjalnie, że będzie rozwiązanie, np. przy gazie sieciowym, czyli tym od Gazpromu, który idzie rurą z Rosji, jest takie rozwiązanie, że jak zawiedzie dostawca, to pojawia się dostawca awaryjny z urzędu, często jest to polski PGNiG [...]. Wtedy my klienci jesteśmy bezpieczni - mówił gość Dzień Dobry TVN.
Ile będziemy płacić za gaz?
Choć - jak podkreśla redaktor naczelny portalu BiznesAlert - gazu nam nie zabraknie, to niestety jego cena może wzrosnąć.
- Nie ma niedoborów. Jest tak, że będzie napięcie w logistyce, tzw. nagle trzeba sprowadzić dużo gazu z innego kierunku. Będzie dużo drożej, już jest drożej. Żyliśmy w pewnej iluzji, że ten kryzys, który wywołał Władimir Putin w Ukrainie, jest gdzieś daleko - zaznaczył Wojciech Jakóbik.
Jak dodał, kryzys energetyczny podsycany przez Rosjan od wakacji 2021 roku przekłada się na coraz wyższe ceny. - Każdy Polak to czuje w cenach energii, które są zależne od cen gazu. Jeśli chodzi o LPG, Polska sama wprowadziła pewne regulacje, własne sankcje, nie unijne, wobec głównego dostawcy LPG w Polsce. Trzeba przeorganizować rynek, a to trochę czasu zajmie - wyjaśnił.
To wszystko może się przełożyć na ceny gazu i trzeba się spodziewać kolejnych podwyżek. - Stabilnie, bez zmian, regularnie, aż do nadchodzących zimy, kiedy mogą się pojawić niedobory w Europie. Wszystko zależy od tego, co zrobi Gazprom - podsumował nasz rozmówca.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.pl.
Zobacz także:
- Strajki w Urzędach Skarbowych. Lepiej pospieszyć się ze składaniem PIT-u
- Stop dla drogi przez zielone płuca Krakowa. "To jest dewastowanie całej dzielnicy"
- Rosja właśnie "zakręciła kurek". Czy w polskich domach zabraknie gazu?
Autor: Katarzyna Oleksik
Źródło zdjęcia głównego: Adrian Rosu Eyeem/Getty Images