Protesty mieszkańców pod Magistratem w Krakowie
Pod Magistratem w Krakowie zebrali się mieszkańcy miasta oraz członkowie organów samorządowych. Chcą w ten sposób wyrazić swój przeciw mający związek z nowymi koncepcjami Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Nasz reporter Piotr Wojtasik pojawił się na miejscu, by zrelacjonować przebieg wydarzenia i porozmawiać z uczestnikami zgromadzenia. - Generalna dyrekcja dróg i autostrad chce nam puścić drogę pięciu węzłów przez Kraków - wyjaśniła jedna z protestujących. - Nikt z nami tego nie ustalał i nie konsultował - dodała.
Mieszkańcy nie chcą autostrady przez miasto
Kobieta podkreśliła, że dyrekcja nie chce odpowiadać na pytania mieszkańców, a ponadto nie udostępnia im pełnego studium korytarzowego. Protestujący domagają się wyjaśnień dotyczących decyzji o odrzuceniu pozostałych korytarzy. - Miało ich być 14. Droga S7 nigdy nie miała iść przez Kraków, to są plany od 60 lat - wyjaśnił inny uczestnik zgromadzenia.
Do tej pory w sprawie złożono już 12 tysięcy skarg. - To jest tylko drobny ułamek protestu, z którym mamy do czynienia - podkreślił mężczyzna. - Tak naprawdę każdy trzeźwo myślący krakowianin jest przeciwko pomysłowi zakorkowania miasta, wprowadzenia ruchu na obwodnicę południową, która i tak już de facto stoi - dodał.
Droga ekspresowa S7 w Krakowie
Mieszkańcy nie zgadzają się z nową koncepcją, ponieważ jej skutki mogą narazić ich na duże niedogodności. - Wprowadziliśmy się do bloku w 2009 roku na osiedle w Kosocicach, to jedyne takie skupisko mieszkań. Spłacamy kredyty w złotówkach i frankach. Jeżeli doszłoby do wywłaszczenia, to mogłoby się okazać, tak jak w moim przypadku, że w wieku 50-kilku lat 2/3 tego co dostanę pójdzie na spłatę kredytu - powiedział mieszkaniec Krakowa.
- To jest dewastowanie całej dzielnicy. Puszczenie pięciu wariantów z sześciu proponowanych przez generalną dyrekcję na odcinku 5-6 km nie daje nam żadnej alternatywy. - To jest jedna z niewielu dzielnic, gdzie jest jeszcze zielono, gdzie w obecnych problemach ze smogiem i zanieczyszczaniami, to są umownie zielone płuca Krakowa - podsumowała jedna z protestujących.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Popularne leki na nadciśnienie wycofane z aptek. Sprawdź, czy masz je w domu
- Liczba zgonów w Polsce zaczyna spadać. Co wpłynęło na poprawę sytuacji?
- Witold Orzechowski nie żyje. Reżyser był mężem Beaty Tyszkiewicz
Autor: Aleksandra Matczuk
Reporter: Piotr Wojtasik
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN