Nie chodzi o manifestacje ani oczyszczanie przestrzeni – tylko o świadome ugruntowanie tego, co już masz i co możesz wzmocnić.
Dalszą część artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:
Horoskopy i astrologia
Superpełnia w Byku nagradza to, co realne, i bezlitośnie odcina to, co kosztuje za dużo – emocjonalnie, finansowo, energetycznie. To moment, w którym nie liczą się deklaracje ani intencje, tylko fakty: co naprawdę działa, co cię wzmacnia, co przynosi zwrot. Zrób bilans – bez sentymentów, ale z pełnym szacunkiem do siebie. Utrwal to, co twoje: wartości, zasady, relacje, które są stabilne i prawdziwe. Dopiero potem ruszaj dalej, z lżejszym bagażem i mocniejszym gruntem pod stopami.
Rytuał na superpełnię w Byku - Uziemienie Byka
Najważniejszy rytuał tej pełni to powrót do ciała. Stań boso na ziemi lub podłodze, przez 10–15 minut po prostu oddychaj – rytmem 4–4–6: cztery sekundy wdechu, cztery zatrzymania, sześć wydechu. Zjedz coś ciepłego i stałego, najlepiej własnoręcznie przygotowanego. Byk przypomina, że stabilność zaczyna się od fizycznej obecności. Kiedy ciało jest uziemione, umysł przestaje szukać problemów, które nie istnieją.
Rytuał na superpełnię w Byku - Ziemska obfitość
Weź małą donicę z ziemią i zasadź w niej ziarno – pszenicy, słonecznika, fasoli, cokolwiek, co rośnie szybko. W trakcie sadzenia wypowiedz intencję: moje wartości przynoszą dochód. To rytuał, który uczy, że obfitość nie rodzi się z pragnienia, ale z pielęgnacji. Obserwuj, jak roślina kiełkuje – nie dla efektu magicznego, lecz jako codzienne przypomnienie, że to, co karmisz uwagą, przynosi owoce.
Rytuał na superpełnię w Byku - Spalenie zobowiązań
Zapisz na pergaminie lub kartce trzy rzeczy, które chcesz uwolnić – dług, toksyczną relację, zobowiązanie, które cię wyczerpuje. Spal kartkę, a do 10 listopada wykonaj realny krok w stronę zmiany: zakończ współpracę, spłać należność, przestań karmić coś, co cię osłabia. To rytuał, który działa tylko wtedy, gdy idzie za nim czyn – Byk nie wierzy w symbolikę bez praktyki.
Rytuał na superpełnię w Byku - Notatnik pełni
Na koniec otwórz czystą stronę i odpowiedz sobie szczerze na trzy pytania:
- Co jest moje?
- Za co nadpłacam?
- Jakie zasady wymiany mnie chronią?
Zapisz to bez autocenzury. To nie ćwiczenie z wdzięczności, lecz analiza wartości – twardy rachunek energetyczny. Kiedy nazwiesz rzeczy po imieniu, energia przestaje wyciekać. Właśnie w tym tkwi siła tej pełni: w prostocie, konsekwencji i powrocie do siebie – bez ozdobników, ale z pełną świadomością, że to, co pielęgnujesz, rośnie.
Zobacz także:
- Zastanawiasz się, dokąd się wybrać? Sprawdź, jakie kierunki astrologia radzi poszczególnym znakom zodiaku
- Sny prorocze - jak je rozpoznać i interpretować? "Warto wgłębić się, przed czym nas ostrzegają"
- Jaki jest kolor twojej aury? Jak wpływa na życie? Czat z astrolog Merkurją
Autor: Astrolożka Małgorzata Szostak "Saogii"
Źródło zdjęcia głównego: Elisabeth Schittenhelm/Getty Images