Matka Boska objawiła się w Parczewie? Wierni zbierają się pod drzewem, a jeden z liści trafił na aukcję

Projekt bez nazwy (13)
Źródło: Dzień Dobry TVN
Cud w Parczewie?
Cud w Parczewie?
O co chodzi z “cudem” w Parczewie?
O co chodzi z “cudem” w Parczewie?
Kościół w galerii handlowej
Kościół w galerii handlowej
Uwaga! TVN: Czy zakonnik z Bytomia molestował dzieci w podziemiach kościoła?
Uwaga! TVN: Czy zakonnik z Bytomia molestował dzieci w podziemiach kościoła?
Fakty i mity o świecie islamu. Jak bardzo radykalna jest ta religia?
Fakty i mity o świecie islamu. Jak bardzo radykalna jest ta religia?
Grzechy główne Kościoła w Polsce
Grzechy główne Kościoła w Polsce
Autor „Sodomy” o Janie Pawle II i przyszłości Kościoła
Autor „Sodomy” o Janie Pawle II i przyszłości Kościoła
Coraz więcej osób gromadzi się pod jednym z drzew w Parczewie. Mieszkańcy miasta twierdzą, że na konarze pojawił się wizerunek Matki Boskiej. Ponadto jeden z liści dębu czerwonego trafił już na aukcję. Czy rzeczywiście mogło dojść tam do objawienia? Sprawę komentuje rzecznik prasowy Diecezji Siedleckiej.

Cud w Parczewie?

Już od kilku dni wierni gromadzą się wokół drzewa rosnącego pod jednym z bloków w Parczewie. Wszystko z powodu konaru, na którym rzekomo pojawił się wizerunek Matki Boskiej, choć niektórzy dopatrzyli się na nim również twarzy Jezusa. Wiele osób przybywających w to miejsce twierdzi, że zdarzenie ma charakter cudu.

- Na pewno jest to jakaś siła boża, bo przecież człowiek by przecież tego tak nie wykonał, nie ma nawet takiej możliwości - przekonywała jedna z mieszkanek Parczewa. - Ja wierzę w to wszystko. Uważam, że to jest znak - dodał napotkany przechodzień.

Okazuje się, że w sieci można nawet kupić liść dębu czerwonego, na którym "ukazał się" cud. Na jednym z portali sprzedażowych wystawiono go na licytację za 60 złotych, jednak moderatorzy serwisu usunęli tę aukcję. Sprzedawca Adam Kościańczuk zdecydował się więc umieścić post na Facebooku.

- Rozpoczynam ZABAWĘ pod tym postem i licytujemy w komentarzach. Nagroda: autentyczny liść z TEGO drzewa (nie został zerwany, tylko podniesiony z ziemi). Wpisujemy w komentarzach swoją proponowaną kwotę. Osoba, której propozycja będzie najwyższa do: PONIEDZIAŁKU (22.05.2023) DO GODZ. 21:38 wygrywa i ma 24 h na wpłacenie proponowanej kwoty na konto: Lubelskiego Stowarzyszenia Naukowego Na Rzecz Rozwoju Psychiatrii. Osobiście dostarczę liść zwycięzcy - czytamy w ogłoszeniu. Najwyższą zadeklarowaną kwotą w licytacji było 1000 złotych.

Co na ten temat rzekomego objawienia sądzą przedstawiciele kościoła? Jak tłumaczył rzecznik prasowy Diecezji Siedleckiej, po zbadaniu sprawy stwierdzono, że "do zjawiska nadprzyrodzonego nie doszło". - Są opinie dendrologów, które wskazują, że w tego typu drzewach są to naturalne procesy, które zachodzą i wyniku wzrostu drzewa będą się zmieniać - tłumaczył ks. Jacek Świątek.

Dlaczego chcemy wierzyć w cuda?

W studiu Dzień Dobry TVN filozof, teolog, były dominikanin i publicysta prof. Tadeusz Bartoś wyjaśnił, że z zasady w Kościele nie ma objawień na drzewach, szybach czy innych tego typu miejscach. - To zjawisko ma nawet swoją nazwę "pareidolia", z greckiego "niby obrazy" - zaznaczył. - Nasz mózg tak działa, że pewne kształty zaczynają nam coś coraz bardziej przypominać - wyjaśnił nasz gość.

Dziennikarka Dzień Dobry TVN Katarzyna Olubińska podkreśliła, że niezależnie od miejsca gromadzenia się wiernych, najważniejsza jest otwartość serca katolików. - Nie trzeba jechać do Medjugorje czy Parczewa, by zobaczyć czy doświadczyć. To może się wydarzyć w codzienności - podsumowała.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Zobacz program na platformie VOD.pl. Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości