Mit o Annie Boleyn
Przez setki lat zła reputacja Anny Boleyn przewijała się zarówno w konwencjonalnych narracjach historycznych, jak i filmowych oraz popularnych przedstawieniach tego okresu. Jednak dla historyka Hayleya Nolana te portrety kobiety przywołują kilka pytań bez odpowiedzi.
- Chciałem poznać prawdę, dlaczego i jak Henryk mógł zrobić coś takiego Annie. Badając tę sprawę, odkryłem, że wszystko, co powiedziano nam o Annie, nie jest prawdą - stwierdził Nolan cytowany przez stronę time.com.
Książka historyka, pt. "Anne Boleyn: 500 Years of Lies", jest biografią oraz historycznym exposé, rzucającym wyzwanie konwencjonalnym źródłom często używanym do badania życia kobiety, jednocześnie podkreślając humanitarne, religijne i polityczne wysiłki królowej.
Anna Boleyn - jaka była?
Wiele popularnych historii przedstawia Annę jako podążającą za władzą egoistką, która skupiła swoją uwagę na Henryku, aby realizować swoje osobiste i rodowe ambicje. To król miał złożyć najwyższą ofiarę z miłości, decydując się na zerwanie z Rzymem, aby ją poślubić. Wiara katolicka nie pozwalała mu na rozwód z jego ówczesną żoną Katarzyną Aragońską.
Jak jednak jasno wynika z relacji Nolana, król potajemnie prowadził dochodzenie w sprawie rozwodu ze swoją pierwszą żoną na wiele lat przed pojawieniem się Anny, która faktycznie opierała się zalotom króla. Uciekła z dworu królewskiego w 1526 r. - Historycy, którzy to przyznają, twierdzą, że była to wyrachowana taktyka i szantaż seksualny. Ostateczny przykład tego, że kiedy dziewczyna mówi "nie", tak naprawdę myśli "tak" - twierdził ekspert.
Anna miała obiecać królowi potomka, o którym tak bardzo marzył. Problem polegał na tym, że - aby przedłużyć dynastię Tudorów - musiał być to syn z prawego łoża. Gdy się to nie udało, a na świat przyszła jedynie córka, Henryk postanowił poszukać trzeciej żony.
Boleyn została aresztowana w maju 1536 roku wraz z pięcioma mężczyznami, z którymi była oskarżona o cudzołóstwo - jednym z nich był jej brat. Najpierw została osądzona i uznana za winną cudzołóstwa, kazirodztwa i zdrady stanu, w tym zarzutu, że planowała zabić króla, aby mogła uciec z kochankiem. W tym czasie Henryk był już głęboko zauroczony swoją kochanką Jane Seymour, z którą zaręczył się zaledwie dzień po egzekucji Anny.
Intryga na królewskim dworze
Nolan podejrzewa, że w tej historii chodziło o coś więcej niż o cudzołóstwo, sporną kwestię, co do której eksperci nie zgadzają się od dziesięcioleci. Wielu historyków podejrzewa, że oskarżenia przeciwko Annie były co najmniej przesadzone, a w najgorszym przypadku całkowicie sfabrykowane przez Thomasa Cromwella, doradcę Henryka, który był zaangażowany w walkę o władzę z królową. Nolan twierdzi, że brak prywatności królowej i jej głęboko zakorzenione przekonania religijne utrudniłyby jej bycie niewierną, a tym bardziej, by wdawać się w romans z paroma mężczyznami.
Dwa miesiące przed egzekucją Anna była zaangażowana w uchwalenie ogólnokrajowej ustawy zwanej Ustawą o biednych, która stanowiła, że lokalni urzędnicy powinni znaleźć pracę dla bezrobotnych. Prawo pociągnęło za sobą utworzenie nowej rady zarządzającej, która rywalizowała z tą, na której czele stał Cromwell.
- Nagle mamy o wiele bardziej druzgocący powód, dla którego Cromwell mógłby być zagrożony ze strony królowej Anny. Nie była bezwzględnym łobuzem ani uwodzicielką. W rzeczywistości była pracującym politykiem, który zginął za "przepchnięcie" przez parlament tej radykalnej ustawy przeciw ubóstwu - powiedział Nolan. - Jej historia jest teraz bardziej aktualna niż kiedykolwiek wcześniej, ponieważ była politykiem, który został surowo ukarany. To wciąż się dzieje i dlatego musimy dowiedzieć się, co naprawdę się wydarzyło, aby mieć pewność, że historia nigdy więcej się nie powtórzy - dodał.
Tradycyjna historyczna interpretacja Anny Boleyn opierała się na źródłach, które przesłaniały tę część jej historii. Nolan przytoczył przykład ambasadora Hiszpanii Eustace'a Chapuysa, który jest źródłem wielu współczesnych pism na jej temat. Jednak był on zwolennikiem Katarzyny Aragońskiej, więc jego przekaz nie jest do końca wiarygodny. Ponadto ludzie, którzy prowadzili zapisy w XVI wieku i ci, którzy je interpretowali w następnych stuleciach, byli przeważnie mężczyznami. Wygodnie wtedy było przedstawić kobiety jako te, która zdobywają władzę, uciekając się do oszustwa.
- Kiedy mówimy czytelnikom, że Anna została zabita, ponieważ uwikłała się w szereg gorących romansów, oznacza, że kobiety zasługują na swój upadek - podsumował Nolan.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Nieścisłości wokół śmierci królowej Jadwigi i jej córki. Polski kronikarz był w błędzie
- Mąż przyszłej carycy Katarzyny Wielkiej był wściekły. Tak odkrył jej romans z polskim królem
- Suknie z historią. "Czasami się okazuje, że właściciele tych ubrań zginęli, a ubrania przetrwały"
Autor: Agnieszka Mrozińska
Źródło: time.com
Źródło zdjęcia głównego: Digital Vision Vectors/Getty Images