Ryzykowny romans Stanisława Poniatowskiego
Pod koniec czerwca 1755 roku w Petersburgu Sophie von Anhalt-Zerbst, znana później jako Katarzyna II Wielka, poznała przyszłego króla Rzeczypospolitej - Stanisława Antoniego Poniatowskiego. 23-latek od razu wzbudził zainteresowanie o dwa lata starszej od niego kobiety. Nie bez znaczenia mogło być to, że przyszły król Polski był doskonale wykształcony, oczytany, posługiwał się kilkoma językami, a jego maniery były na najwyższym poziomie jak przystało na prawdziwego Europejczyka.
Kilka miesięcy później okazało się, że on także zainteresował się księżną. Dla Stanisława była to wielka miłość, a ich romans bez wątpienia pomógł mu w uzyskaniu polskiej korony. Katarzyna obiecała mu bowiem poparcie, aby jego kariera mogła się rozwijać. Rok po przyjeździe do Petersburga, przyszły król musiał niestety pilnie wrócić do Polski. Załatwiwszy swoje sprawy, wrócił do ukochanej pod koniec 1756 roku.
Prawda wyszła na jaw
Stanisław, mimo że wykazywał niezwykły dyplomatyczny talent, nie był specjalnie dyskretny. Jak napisał w swoim artykule Witold Banach na łamach portalu wielkahistoria.pl, jednego wieczoru, gdy Polak wracał ze schadzki z Katarzyną, minął powozem jej męża wielkiego księcia Piotra, który jechał z kochanką. Kilka godzin później przyszły władca Rosji miał wezwać Stanisława i zapytać wprost: "czy pie***li jego żonę?". Przyszły król Polski miał zaprzeczać, jednak później przekonał Piotra, że tak delikatnej sprawie nie jest potrzebny rozgłos.
Jak wskazał historyk, przyszła caryca miała interweniować nawet u kochanki swojego męża - hrabiny Woroncowej. Jednego wieczoru podczas balu Poniatowski rozmawiał w tańcu z hrabiną. Powiedział jej: "Mogłabyś, pani, dwie osoby bardzo uszczęśliwić". "To już prawie załatwione" - odpowiedziała, po czym zaprowadziła Stanisława do księcia. Piotr powiedział mu: "Skorośmy się tak zaprzyjaźnili, to nam jeszcze brak kogoś". Nagle wyciągnął z łóżka Katarzynę, która ledwie włożyła pończochy i dodał: "Oto go masz. Mam nadzieję, że teraz będziecie radzi ze mnie".
Romans ostatecznie zakończył się latem 1758 roku. Stanisław wrócił do Polski w obawie przed gniewem przyszłego cara Rosji. - Poprzez późniejszy rozbiór Rzeczpospolitej Katarzyna II karała polskiego króla za problemy, które jej przysporzył - czytamy na stronie Łazienek Królewskich. Myślała bowiem, że Stanisław na tronie będzie zwykłą marionetką w jej rękach. Bardzo się myliła.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz więcej:
- Suknie z historią. "Czasami się okazuje, że właściciele tych ubrań zginęli, a ubrania przetrwały"
- Pierwszy fryzjer-celebryta pochodził z Polski. "Był prawdziwym dyktatorem mody"
- Nie tylko Maria Skłodowska-Curie. Polki, które zmieniały świat nauki
Autor: Agnieszka Mrozińska
Źródło: lazienki-królewskie.pl/wielkahistoria.pl
Źródło zdjęcia głównego: domena publiczna