Nie żyje młody muzyk. Zmarł podczas koncertu, kiedy przytulał fana

Nie żyje
Nie żyje
Nie żyje 35-letni muzyk Ayres Sasaki. Jak przekazał "The Sun", mężczyzna zginął podczas koncertu, kiedy przytulał fana. Przyczyną śmiertelnego wypadku było porażenie prądem.

Dalsza część tekstu poniżej

Ks
Ks. Jerzy, który przeżył trzykrotne uderzenie piorunem

Brazylia. Nie żyje 35-letni muzyk. Został porażony prądem

Ta informacja wstrząsnęła branżą muzyczną. W sobotę, 13 lipca w brazylijskiej miejscowości Salinopolis w hotelu Solar odbywał się koncert, na którym grał m.in. Ayres Sasaki. 35-letni muzyk podczas występu postanowił przytulić fana, który wszedł na scenę. Wielbiciel artysty miał na sobie mokrą koszulkę, która nieszczęśliwie zetknęła się z kablem elektrycznym trzymanym przez muzyka. Zwarcie doprowadziło do porażenia prądem Ayresa. Artysta zmarł na miejscu.

Po tragicznych wydarzeniach hotel wystosował oświadczenie i zapewnili wsparcie rodzinie zmarłego muzyka, w tym żonie, którą Sasaki poślubił zaledwie 11 miesięcy temu.

- Jesteśmy w pełni oddani zapewnieniu wsparcia jego rodzinie i podjęciu niezbędnych działań. Potwierdzamy nasze zobowiązanie do pełnej współpracy z właściwymi organami w celu właściwego wyjaśnienia tych wydarzeń – przekazał hotel.

Żałoba

DD_20220407_Ewart_REP
Źródło: Dzień Dobry TVN
O życiu, reinkarnacji i śmierci klinicznej
O życiu, reinkarnacji i śmierci klinicznej
Jak w XIX wieku pielęgnowano pamięć o zmarłych?
Jak w XIX wieku pielęgnowano pamięć o zmarłych?
Żałoba w trakcie pandemii
Żałoba w trakcie pandemii

Śledztwo w sprawie śmierci muzyka

Co dokładnie wydarzyło się na miejscu? Brazylijska policja rozpoczęła śledztwo i ustala dokładne przyczyny tragedii. Nie podano informacji, jaki jest stan fana i dlaczego wkroczył na scenę w mokrej koszulce.

- Kontaktujemy się z ludźmi, którzy byli z nim w tym momencie, aby zrozumieć, jak to się stało - czytamy w "The Sun".

Śmierć artysty wywołała falę komentarzy. W mediach społecznościowych zdruzgotani fani dzielili się swoimi wspomnieniami o muzyku.

- "Niezwykle charyzmatyczny facet, jego talent był niesamowity. Wspaniały przyjaciel, bardzo rodzinny, dbający o swoje przyjaźnie", "Wspaniały muzyk z ogromnym talentem, wielka strata", "Umrzeć w taki sposób to niewyobrażalne", "Serce pękło mi na pół", "Tragiczna wiadomość" - pisali fani.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz też:

podziel się:

Pozostałe wiadomości