Aplikacja pomoże znaleźć najbliższy schron, miejsce ukrycia i miejsce doraźnego schronienia

Źródło: Dzień Dobry TVN
Miłość w cieniu wojny
Miłość w cieniu wojny
Warszawa wybrała Warszawiankę Roku 2021
Warszawa wybrała Warszawiankę Roku 2021
Antoni Czortek - polski bokser, walczący o życie w Auschwitz
Antoni Czortek - polski bokser, walczący o życie w Auschwitz
Mam na imię Selma
Mam na imię Selma
Hamida i Assef uciekli przed wojną
Hamida i Assef uciekli przed wojną
Władysław Bartoszewski: Pędzę jak dziki tapir
Władysław Bartoszewski: Pędzę jak dziki tapir
To miała być jego ostatnia wojna
To miała być jego ostatnia wojna
Państwowa Straż Pożarna (PSP) przygotowała aplikację, która pomoże znaleźć schron, miejsce ukrycia bądź doraźnego schronienia. W Polsce w takich obiektach może schronić się ponad 47 milionów osób. Gdzie je znaleźć i czym się od siebie różnią?

- W Polsce przez ostatnich sześć lub siedem dekad nikt nie podejmował tego tematu - zaznaczył komendant główny PSP generał brygadier Andrzej Bartkowiak. - Jest to pierwszy krok akcji, którą musimy w Polsce przeprowadzić - wskazał.

Lista schronów - aplikacja umożliwiająca znalezienie schronienia

Ze strony opinii publicznej wielokrotnie padało pytanie o to, w jaki sposób dowiedzieć się, gdzie znaleźć schron bądź schronienie. Na konferencji prasowej przedstawiono efekty inwentaryzacji tych obiektów.

- Straż Pożarna odpowiedziała na to pytanie, przygotowując aplikację. Ta aplikacja od dzisiaj będzie ogólnie dostępna na stronie PSP. Aplikacja, gdzie każdy może sprawdzić odpowiedni adres i znaleźć najbliższy adres swojego schronu, ukrycia albo miejsce doraźnego schronienia - powiedział 6 kwietnia 2023 roku wiceszef MSWiA Maciej Wąsik.

W ocenie wiceszefa MSWiA aplikacja jest dobrym i powszechnym narzędziem, z którego można już korzystać. - Mam nadzieję, że takich potrzeb, oczywiście, nie będzie - dodał.

- W Polsce w schronach może ukryć się ponad 300 tysięcy osób, w miejscach ukrycia ponad 1,1 miliona osób, a w miejscach doraźnego schronienia blisko 47 milionów - przekazał komendant główny PSP generał brygadier Andrzej Bartkowiak.

Inwentaryzacja schronów

Inwentaryzacja trwała od października zeszłego roku (2022) do lutego tego roku (2023). Wszystkie budowle podzielone zostały na trzy kategorie:

  1. schrony,
    1. ukrycia (czyli schrony niehermetyczne),
      1. miejsca doraźnego schronienia.

        Inwentaryzacji poddane zostały wszystkie pomieszczenia, które należą do instytucji państwowych, samorządowych, wspólnot i spółdzielni mieszkaniowych, jak również te należące do podmiotów gospodarczych prowadzących działalności użyteczności publicznej. Jedynymi obiektami, które jej nie podlegały, były tego typu obiekty w budynkach prywatnych.

        - To było ogromne przedsięwzięcie, które prowadziła Państwowa Straż Pożarna. W tej inwentaryzacji wzięło udział ponad 13 tysięcy funkcjonariuszy Straży Pożarnej. 40 procent formacji było zaangażowanych w różnym stopniu w te działania we wszystkich komendach PSP - przekazał M. Wąsik.

        Schrony w Polsce

        Straż pożarna badała schrony nie tylko pod kątem ewentualnego konfliktu, ale także w kontekście różnorakich anomalii pogodowych - również w takich sytuacjach ludność może być kierowana do odpowiednich obiektów.

        W Polsce obecnie są profesjonalne schrony, w których może ukryć się ponad 300 tysięcy osób, 9 tysięcy miejsc ukrycia, które pomieszczą ponad 1,1 miliona osób, a także doraźne miejsca schronienia, których jest 224 tysiące - te pomieszczą blisko 47 milionów osób. 

        Więcej przeczytasz na TVN24

        Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

        Zobacz także:

        Autor: Teofila Siewko

        Źródło: TVN24/schrony.edu.pl

        Źródło zdjęcia głównego: denisik11/Getty Images

        podziel się:

        Pozostałe wiadomości

        Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana
        Materiał promocyjny

        Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana