QCZAJ opowiedział o chorobie mamy
QCZAJ to trener, który od lat zaraża ludzi pozytywnym nastawieniem do życia i uśmiechem od ucha do ucha. Tym razem problemy rodzinne sprawiły, że mężczyzna prosi o pomoc swoich fanów. W jednym z postów w mediach społecznościowych wyznał bowiem, że jego mama jest poważnie chora.
Mama. Pierwsza myśl, z którą się budzę. Ostatnia myśl, która towarzyszy mi, gdy zamykam oczy. Śpię niespokojnie, budząc się wcześnie. Otwieram oczy i leżę tak przez chwilę, by dotarło do mnie, czy to oby nie był sen… Moja Mama jest chora. Moja Mama ma nowotwór, raka, "dziada" - jak go sama nazwała. Myśli jak odbijające się od terakoty piłeczki pingpongowe rozdupcają mi mózg. Oddycham.
W dalszej części QCZAJ przyznał, że całe życie starał się sam walczyć z problemami. Dziś dzieli się prywatnymi sprawami z fanami, gdyż wie, jak wielkim są dla niego wsparciem. Gdy kilka dni temu niespodziewanie spadła na niego tak tragiczna wiadomość, nie wiedział co dalej. Obecnie dobro ludzi wokół sprawiło, że poczuł siłę i determinację, by walczyć o zdrowie wraz z jedną z najważniejszych osób w jego życiu.
- Ja zawsze sobie sam ze wszystkim radziłem. Wesoło, pozytywna energia to do ludzi… dzielić się ile fabryka dała. Gdy smutno to uciec w samotność, destrukcję, dół. Tak było kiedyś, ale już nie jest. Łamiącym się głosem, przez zaciśnięte gardło tym razem to ja dziękuję Wam za wsparcie! Jesteście Kochane. Jesteście Kochani. Dziękuję Wam za to dobro, którego po moich story dostałem od Was niezliczone ilości. Wzrusza mnie to bardzo. Kilka dni temu, gdy jak grom z nieba spadła na mnie i moich najbliższych ta wiadomość, nie wiedziałem, co czuć… jak się zachować… co zrobić. Dziś czuję nadludzki przypływ energii, motywacji i determinacji, którą każdego dnia nadal będę dzielił! Będę nadal tryskał energią, nie zważając na komentarze z cyklu "mama w szpitalu nie wypada ci nagrywać takich filmów" albo "Już po żałobie. Szybko" - dodał.
Na koniec trener poprosił internautów, aby trzymali kciuki, modlili się i afirmowali zdrowie jego mamie. Daniel z całych sił wierzy, że uda się pokonać nowotwór.
- Moja MAMA ŻYJE i żyć będzie, a Was Kochani, proszę o modlitwę, afirmacje, magiczne bębenki, tańce do księżyca… wszystko w cokolwiek wierzycie! Mama pokona dziada! Znając Jej charakter (po kimś odziedziczyłem tę siłę) 7-ka, bo tyle centymetrów ma dziad, nie będzie jego szczęśliwą liczbą! Ukochajcie moją Mamę… to najlepszy, najcudowniejszy człowiek, jakiego znam. MAMUSIU! A teraz przytulcie ode mnie kogo kochacie! Ukochuje Was! - podsumował.
QCZAJ poinformował o chorobie mamy
Smutne wieści bardzo szybko dotarły do znajomych i fanów. Pod wzruszającym wpisem Daniela Kuczaja momentalnie pojawiło się wiele komentarzy. Internauci pięknymi słowami podtrzymywali na duchu trenera i życzyli całej rodzinie dużo siły.
- Całym sercem z Wami. dużo siły – napisała Paulina Krupińska. - Życzę Wam dużo sił, ucałuj mamę - trzymam kciuki za jej powrót do zdrowia - dodał Artur Chamski. - Kochany! Kciuki za Was! Załatwię dziada na amen! Przytulam – zwróciła się Beata Sadowska. - Ukochuję i Mamę i Ciebie. Dacie sobie radę z tym syfem – pocieszała Monika Mrozowska. Głos zabrała także Olga Frycz: "Pokonacie dziada cholernego! Całym sercem z Wami".
- Kochanie, nie bierzemy innej opcji pod uwagę! Góralka! Silna baba! Już zakasała rękawy i walczy – dodał QCZAJ.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Wielkimi krokami zbliża się Top of the Top Sopot Festival. Kto wystąpi w Operze Leśnej? Zobacz zwiastun
- Dzień komediowy na Top of the top Sopot Festival. Wystąpią m.in. Pakosińska, Kryszak, Motyka
- Andrzej Grabowski wystąpi w Operze Leśnej w Sopocie. "To będzie coś, co ludzie kochają"
Autor: Nastazja Bloch
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN