Aleksandra Żebrowska w swoich mediach społecznościowych bardzo często porusza temat samoakceptacji. Tym razem postanowiła znormalizować problem, z którym boryka się wiele kobiet. Chodzi o cellulit i rozstępy, które ma także na swoim pomarszczonym brzuchu. Widać to na opublikowanych przez nią zdjęciach.
Aleksandra Żebrowska o cellulicie i rozstępach
Aleksandra Żebrowska na Instagramie wielokrotnie pokazuje się bez makijażu, nie pozuje nienaturalnie do zdjęć. Stara się pokazywać, jak wygląda ciało kobiety i jak zmienia się np. po ciąży. W opublikowanym ostatnio poście w dość prosty sposób wyjaśniła, dlaczego skóra ma niedoskonałości.
- Wiecie, dlaczego nasza skóra traci elastyczność, marszczy się, pojawiają się na niej rozstępy i cellulit? - zapytała Żebrowska swoje obserwatorki. - Dlatego, że jest skórą - wyjaśniła.
Wpis opatrzyła zdjęciami swojego brzucha, na których widać rozstępy i pomarszczoną skórę. Fotografie wykonał jej mąż, aktor Michał Żebrowski.
Wpis spotkał się z ogromną aprobatą obserwatorek Oli Żebrowskiej. Wiele z nich dziękowało za to, że poruszyła ten temat, że trudno im się przyzwyczaić i zaakceptować zmiany, które zachodzą na ich ciałach. Komentowały nawet znane koleżanki, między innymi Zosia Zborowska.
- Dziękuje Ci za ten post. Kocham siebie za to, że urodziłam córeczkę, ale czasem ciężko mi się przyzwyczaić do nowego brzuszka z rozstępami itd. Uwielbiam ten profil i jest mi przykro, żee tak rzadko się spotykamy Olaaaaaaaa!!! - napisała aktorka.
- Świetna jest Twoja szczerość i prostota w odniesieniu do ciała - stwierdziła kolejna internautka, a inna dodała: - Jaką ja nam "kurzą dupę" zamiast pępka. Ale co tam. Mam 2 zdrowe córki. Mam też poczucie humoru i dystans do siebie i uwielbiam tę zagadkę: -dlaczego faceci nie mają cellulitu? - bo to ch....o wygląda.