Evelina Ross – muzyczno-miłosna historia w Australii
Evelina Ross to dziewczyna, której nie da się nie lubić. Od pierwszych chwil zaraża pozytywnym nastawieniem i szczerym uśmiechem. Odważna, przebojowa i pełna energii artystka pewnego dnia spakowała wszystkie rzeczy i przeniosła swoje życie do Australii. Co ją do tego skłoniło?
- To jest historia miłosna, mój były chłopak jest Australijczykiem. Z dnia na dzień się bardzo zakochałam. Zamknęłam wszystkie rzeczy w Warszawie i wyjechałam – powiedziała.
Tuż po otrzymaniu tzw. "wizy partnerskiej" Evelina rozpoczęła w Australii pierwszą pracę. Początkowo była to kawiarnia, następnie biuro. Żadne z tych obowiązków nie sprawiało jednak dziewczynie frajdy. Pewnego dnia Polka chwyciła za gitarę i postanowiła, tak jak Australijczycy, grać i śpiewać na ulicy. Występy nie były młodej artystce obce, gdyż już w wielu 7 lat chodziła do szkoły muzycznej i brała udział w licznych konkursach. Mimo tego nowa kultura i miejsce sprawiły, że Evelina musiała wyjść ze strefy komfortu. Wyzwanie to podjęła i jak się okazało, było warto.
W Australii zobaczyłam całą kulturę grania na ulicy i tak się zajarałam i pomyślałam, że też tak chce. Wspominam to jako takie wyjście ze strefy komfortu, chyba największe w całym moim życiu. Wychodzisz na ulicę i nie wiesz, jak ludzie zareagują, czy ktoś cię nie wykopie. Po kilku występach udawało mi się robić takie rzeczy, jak moi znajomi z Australii, zbierać duże ilości ludzi na koncertach
Muzyka
Po prawie 3 latach Evelina wróciła do Polski. W rodzinnym kraju postanowiła zrobić sobie małą Australię i kontynuowała uliczne wstępy. Zobaczyć mogliśmy ją m.in. na rynku w Warszawie oraz w Sopocie. Ku zdziwieniu młodej artystki, na występach w polskich miastach zbierała się jeszcze większa publika. Ludzie śpiewali, tańczyli i świetnie się bawili.
- Byłam w szoku, udawało mi się zbierać jeszcze większą publiczność. Dopiero wtedy zdałam sobie sprawę, jakim jesteśmy roztańczonym narodem – powiedziała.
Evelina Ross - praca nad autorskim materiałem
Evelina Ross po powrocie do Polski wzięła sprawy w swoje ręce. Systematycznie pracuje nad utworami, które niebawem ujrzą światło dzienne. Niedawno w sieci pojawił się singiel "Nowy styl", który już robi furorę.
- Jak na osobę, która nie jest w wytwórni, która jest niezależnym artystą, uważam, to jest bardzo duży sukces. Za wszystkim, co zrobiłam, stoję sama – dodała. Jakie muzyczne plany Evelina ma na najbliższe miesiące? - Ten utwór, który jest już prawie skończony, który wyjdzie za około miesiąc, będzie moim ulubionym. Już nie mogę się doczekać, aż go wypuszczę. Mam oczywiście jeszcze sporo rzeczy do pokazania.
Przygotowania utworów to nie tylko pisanie tekstów, muzyki i praca z producentem. To także systematyczne ćwiczenie głosu. Evelina przynajmniej raz w tygodniu uczęszcza na lekcje śpiewu, gdzie pod czujnym okiem trenerki Pauliny szlifuje swoje zdolności. Specjalnie dla nas panie pokazały, jak takie zajęcia wyglądają. Zobaczcie wideo.
Z Eveliną Ross przeprowadziliśmy także rozmowę live w ramach #GoodTalk with TikTok. Co to takiego? #GoodTalk with TikTok to cykl rozmów serwisu dziendobry.tvn.pl z najciekawszymi twórcami z aplikacji TikTok. W tym cyklu najważniejsze są pasja, kreatywność i odwaga. #GoodTalk with TikTok to obietnica naprawdę dobrych rozmów o tym, co ważne i istotne.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Joanna Przetakiewicz świętuje urodziny mamy. Pokazała zdjęcie solenizantki. "Już wiadomo, po kim uroda"
- Zofia Zborowska pokazała zdjęcie w bikini. Fanka: "Masz lepszy brzuch po ciąży niż ja bez ciąży"
- Katarzyna Zielińska i Małgorzata Socha na archiwalnym zdjęciu. "My takie młodziutkie"
Autor: Nastazja Bloch
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN