Od psychopaty w serialu "Dexter" do rockowego wokalisty. Jak powstał zespół Princess Goes?

Serialowy Dexter w prawdziwym muzycznym wcieleniu
Serialowy Dexter w prawdziwym muzycznym wcieleniu
Źródło: Dzień Dobry TVN
Zasłynął jako Dexter, ale to nie jest jedyna twarz Michaela C. Halla. Aktor, który zdobył serca widzów swoją rolą w popularnym serialu, teraz zaskakuje jako wokalista zespołu Princess Goes. 25 czerwca band wystąpi w Warszawie. Przed koncertem w Polsce członkowie grupy udzielili wywiadu w Dzień Dobry TVN.

Droga Michaela C. Halla od aktorstwa do muzyki

Michael C. Hall, znany z takich produkcji jak "Dexter" czy "Sześć stóp pod ziemią", postanowił spróbować swoich sił w muzyce. Razem z klawiszowcem Mattem Katz-Bohenem oraz perkusistą Peterem Yanowitzem tworzy zespół Princess Goes. Aktor zdradza, że w muzyce, którą komponuje wraz z kolegami z bandu, jest wiele elementów idealnie pasujących do filmowego krajobrazu. Choć grupa nie ma aspiracji, aby jej utwory stały się ścieżką dźwiękową do filmu, taki scenariusz jest możliwy w przyszłości.

Jakie były początki zespołu? - Mike i ja graliśmy razem w przedstawieniu o nazwie "Hedwig and the Angry Inch". I ono jest o zespole. W zasadzie przedstawienie pokazuje zespół grający koncert, więc Mike i ja przez kilka miesięcy udawaliśmy, że jesteśmy razem w zespole. Jakiś czas później Mike i ja zjedliśmy kolację po zamknięciu show na Broadwayu, a ja puściłem mu kilka wersji instrumentalnych piosenek, które Matt i ja przygotowywaliśmy w naszym studiu, a on [Michael C. Hall - przyp. red.] po prostu powiedział: "Hej, nie ma na nich wokalu. Jeśli kiedykolwiek będziecie go potrzebować, z chęcią zaśpiewam". Kilka dni później Mike stanął przed mikrofonem w studiu - opowiada w Dzień Dobry TVN Peter Yanowitz.

Princess Goes, czyli rock'n'roll bez hulaszczych imprez

Michael C. Hall i jego koledzy z zespołu cieszą się, że mogą tworzyć muzykę bez presji bycia ucieleśnieniem rock'n'rollowego stylu życia. Aktor przyznaje, że w przeszłości kierował się hedonizmem, ale cieszy się, że ma ten etap już dawno za sobą. 

- Jestem wdzięczny, że nie miałem mamy, która próbowała przejąć kontrolę nad wszystkim, co robiłem kreatywnie. Nigdy nie zabraniała mi śpiewać ani grać. Nigdy mnie nie zniechęcała. Ale nie była też w żaden sposób sceniczną mamą. Po prostu pozwoliła mi być sobą. Jestem jej za to naprawdę wdzięczny - wyznał Michael C. Hall w rozmowie z Gabi Drzewiecką.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl

Skocz do sklepu TVN!
Skocz do sklepu TVN!

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady. 

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości