Misiek Koterski schudł do nowej roli 21 kg. "To nie jest prosty zawód i zajęcie dla każdego"

Michał Koterski
Jakub Kamiński/East News
Michał Koterski podzielił się zdjęciem z planu najnowszego filmu, w którym gra jedną z głównych ról. Zdradził też, że - aby wystąpić w produkcji - przeszedł ogromną metamorfozę. Podzielił się również przemyśleniami na temat zawodu aktora.

Michał Koterski w nowym filmie

Michał Koterski idzie jak burza. Do kin nie trafiła jeszcze produkcja, w której wciela się w Edwarda Gierka, a już pracuje na planie kolejnej. Tym razem ma być to komedia, którą zatytułowano "Gdzie diabeł nie może, tam baby pośle". W obsadzie filmu promowanego jako "prawdziwa historia polskich fortun", obok Miśka Koterskiego, pojawia się plejada polskich gwiazd: Małgorzata Kożuchowska, Agnieszka Więdłocha, Sebastian Stankiewicz, Paulina Gałązka, Rafał Zawierucha, Anna Mucha oraz Maciej Zakościelny.

Akcja toczy się w latach 80. i 90., więc nieodłącznym elementem pracy na planie jest wieloetapowa charakteryzacja, której poddawani są aktorzy. To właśnie fizyczna przemiana skłoniła Michała Koterskiego do refleksji nad trudami tego fachu.

- Wajcha, Gierek, Komar - każda z tych postaci to niesamowita podróż w inną, magiczną czasoprzestrzeń. Ale też ciężka praca i poświęcenie w przygotowaniu nad rolą - napisał na Instagramie Michał Koterski. - To nie tylko fizyczne metamorfozy, gdzie po roli Wajchy przytyłem do roli Gierka 20 kg , a potem, żeby znowu stać się wysportowanym Komarem, schudłem 21 kg. To przede wszystkim mozolne nakładanie na siebie przez miesiące każdej z tych postaci. A potem pozbywanie się jej i powrót do rzeczywistości i do samego siebie - zwierzył się fanom.

Michał Koterski wspomina ojca

W wypowiedzi Michała Koterskiego nie zabrakło nawiązania do słów jego taty, reżysera Marka Koterskiego.

- Tylko aktorzy wiedzą, jak ogromne są tego koszta - zaznaczył Michał. - Ale, jak to mówił mój ukochany Tatol, wybitny reżyser, który stworzył mnie jako człowieka i aktora: "żeby coś w tym zawodzie osiągnąć, trzeba upuścić krwi". To nie jest prosty zawód i zajęcie dla każdego(znowu trzeba się uczyć) - podkreślił.

Michał pochylił się również nad kwintesencją kinematografii.

- Kocham kino, ale bez was widzów ono nie istnieje. To wy nadajecie mu sensu i wymiaru kultowości - stwierdził Koterski. - Więc chodźcie do kin - zaapelował.

Do wpisu aktor załączył trzy zdjęcia: w roli odchudzonego i wąsatego Filipa Komara ("Gdzie diabeł nie może, tam baby pośle"), Edwarda Gierka z podwójnym podbródkiem ("Gierek") oraz Wajchy z bronią w ręku ("Krime Story. Love Story").

Zobacz wideo: Michał Koterski w świecie disco polo

Dzień Dobry TVN

Zobacz także:

Autor: Adam Barabasz

podziel się:

Pozostałe wiadomości