Polscy pływacy wrócili z igrzysk olimpijskich przed ich rozpoczęciem. "Jestem zła, czuję bezsilność"

TVN24/x-news
Do Polski wrócili polscy pływacy, którzy mieli wziąć udział w Igrzyskach Olimpijskich Tokio 2020. Niestety okazało się, że podczas zgłaszania zawodników, Polski Związek Pływacki popełnił błąd. Jakie są reakcje sportowców?

Tokio 2020. Polscy pływacy wrócili do Polski

Szóstka polskich pływaków nie wystąpi na igrzyskach olimpijskich z powodu błędu, jaki Polski Związek Pływacki popełnił przy zgłaszaniu zawodników. Sportowcy przylecieli do Tokio, ale musieli je opuścić. Chodzi o Mateusza Chowańca, Jana Kozakiewicza, Jakuba Kraskę, Paulinę Pedę, Aleksandrę Polańską i Alicję Tchórz. W odpowiedzi na skandaliczną sytuację pływacy opublikowali list otwarty, w którym domagają się dymisji prezesa i całego zarządu związku.

- Jest mi smutno, jest mi przykro, jestem zła, czuję bezsilność. Uczucia te są nie do opisania. To nie jest tak, że my na start na igrzyskach pracujemy kilka tygodni czy miesięcy. To są naprawdę lata wyrzeczeń, ciężkiej pracy, przedkładania treningów ponad życie rodzinne - powiedziała Alicja Tchórz.

- Jako pierwsza podałam informację, że jest jakiś błąd. Ta informacja też była przed nami ukrywana, bo dotarła o godzinie 9 dnia poprzedniego i ja dopiero od kolegi kolegi, który interesuje się pływaniem, dostałam wiadomość, że nie ma mnie na listach. Przejrzałam je dokładnie, brakowało naszej szóstki. I dopiero wtedy ta informacja wyszła na jaw w Takasaki - wyjaśniła pływaczka.

- Pan prezes wydał dziś rano oświadczenie. Przeczytaliśmy je. Przeprosił, uderzył się w pierś... Fajnie, ale chyba troszeczkę za późno. Moim zdaniem to czas na zmiany - stwierdził Jan Hołub.

Igrzyska Olimpijskie Tokio 2020. Gdzie oglądać?

Wielkie widowisko sportowe startuje w piątek, 23 lipca. Posiadające pełne prawa do igrzysk aż do 2024 roku Discovery i Eurosport pokażą każdy niezapomniany moment tej imprezy. Żadne inne medium ani platforma w Polsce nie zapewni tak szerokiej i kompleksowej relacji z wydarzenia i nie da widzom porównywalnej pełni i jakości doświadczeń.

W Eurosporcie w Playerze dostępne będzie aż 3500 godzin transmisji, z czego ponad 1200 z polskim komentarzem. W szczytowych momentach będzie to aż 14 wydarzeń komentowanych po polsku w tym samym momencie. Na dwóch głównych antenach – w Eurosporcie 1 i Eurosporcie 2 – widzowie obejrzą około 500 godzin transmisji. Ramówka Eurosportu 1 będzie skupiona na występach Polek i Polaków oraz najważniejszych wydarzeniach igrzysk. Z kolei oferta Eurosportu 2 będzie skierowana również do kibiców mniej tradycyjnych dyscyplin.

Zobacz także:

Autor: Kamila Glińska

Źródło: TVN24/x-news

podziel się:

Pozostałe wiadomości