Żona Tomasza Jakubiaka dzieli się refleksjami o żałobie. "Nie wszyscy reagują tak samo"

Anastazja Jakubiak o żałobie
Anastazja Jakubiak o żałobie
Źródło: Anita Walczewska/East News
Śmierć Tomasza Jakubiaka wstrząsnęła kilka miesięcy temu tysiącami osób. Jego żona nadal dzieli się szczerymi refleksjami o żałobie i przeżywaniu straty. Pod wpisem nie zabrakło osobistych historii jej fanów.
Julia Wieniawa pierwszy raz wystąpiła z siostrą. "Też ma marzenia, żeby wejść w świat aktorski"
Materiał promocyjny
Julia Wieniawa pierwszy raz wystąpiła z siostrą. "Też ma marzenia, żeby wejść w świat aktorski"
Najbardziej rozpoznawalna polska kampania świąteczna znów wraca.
Kluczowe fakty:
  • Anastazja Jakubiak otwarcie mówi o swojej żałobie i sposobach radzenia sobie po śmierci męża.
  • W mediach społecznościowych publikuje refleksje o indywidualnym przeżywaniu straty.
  • Internauci dzielą się własnymi doświadczeniami, potwierdzając różnorodność reakcji na żałobę.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:

Fundacja Tomka Jakubiaka rozpoczyna działalność
Miłość do Tomka nigdy nie zgaśnie
Źródło: Dzień Dobry TVN

Śmierć Tomasza Jakubiaka

Historia Tomasza Jakubiaka, który przez długie miesiące zmagał się z ciężką chorobą, poruszyła wielu Polaków. Popularny kucharz zachorował na rzadki nowotwór, a mimo bardzo trudnej sytuacji nie tracił nadziei i z determinacją walczył o życie. Widzowie mogli to obserwować w reportażach przygotowanych przez Dzień Dobry TVN, w których Tomek otwarcie opowiadał o swojej chorobie, cierpieniu, ale także o wielkim wsparciu, jakie otrzymywał od najbliższych. Żona Anastazja, syn, rodzina oraz przyjaciele towarzyszyli mu nieustannie.

Juror programu "MasterChef" przechodził leczenie w Polsce, Izraelu, a w ostatnim etapie również w Grecji. 30 kwietnia 2025 roku media podały informację o jego śmierci.

- Z niewyobrażalnym żalem informujemy, że odszedł Tomek Jakubiak – ukochany Mąż, Tata, Kucharz i Człowiek, którego serce biło dla innych – przy stole, w domu, w codziennym życiu. Jego śmierć pozostawiła pustkę, której nie sposób wyrazić słowami – przekazali bliscy na Instagramie.

Anastazja Jakubiak o przeżywaniu żałoby

Anastazja Jakubiak nie unika mówienia o śmierci ukochanego męża. Jakiś czas temu podczas wizyty w Dzień Dobry TVN podzieliła się także osobistym doświadczeniem żałoby i tym, jak jej synek radzi sobie ze stratą ojca. O stracie mówi także często w swoich mediach społecznościowych. Na swoim profilu na Instagramie podzieliła się nowymi przemyśleniami dotyczącymi żałoby.

- Nie wszyscy reagują tak samo. Brak dramatycznego cierpienia nie oznacza braku miłości. Każdy ma własną, indywidualną drogę przeżywania straty - czytamy we wpisie.

- Cierpienie nie jest dowodem żałoby. Łagodniejsze przechodzenie przez stratę również jest naturalne i zdrowe. Emocje mogą płynąć inaczej, spokojniej. (...) Nie każdy potrzebuje wracać do rany bez końca. Dla części osób zdrowe jest stopniowe odsuwanie bólu i adaptacja w swoim tempie - dodała Anastazja Jakubiak.

Pod wpisem pojawiły się komentarze, w których obserwujący żony Tomasza Jakubiaka dzielili się swoją perspektywą.

- "Zgadza się , co człowiek to inne przeżywanie"; "Dokładnie tak jest. Niestety wciąż jesteśmy zalewani tym jak 'powinniśmy' przechodzić przez żałobę. I każde 'odstępstwo' od przyjętych norm wciąż jest piętnowane i wytykane. I to boli dodatkowo"; "To prawda. Ja po śmierci mojej Mamy wróciłam szybko do pracy i obowiązków bo potrzebowałam kontaktu z ludźmi i zajęcia głowy. Wcale to nie oznaczało, że nie cierpię i nie tęsknię, to po prostu był mój sposób na przetrwanie" - czytamy w komentarzach.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości