Maciej Musiał na festiwalu Mastercard OFF Camera. "Oceniajmy filmy czule"

Festiwal Mastercard OFF CAMERA w Krakowie i na player.pl trwa do 25 września. Podczas ostatniego weekendu nasz reporter, Marcin Sawicki spotkał się z Maćkiem Musiałem, który opowiedział mu o swojej relacji z kinem niezależnym, krytyce filmowej i planach zawodowych. Co nowego u aktora?

Maciej Musiał o ocenianiu filmów

Aktor, producent, twórca, pianista, i jak sam zaznacza – tancerz. Dorastał na oczach widzów, ale nie przestał się rozwijać. Maciek Musiał to bez wątpienia jeden z najzdolniejszych aktorów młodego pokolenia. Podczas festiwalu Mastercard OFF Camera artysta opowiedział Marcinowi Sawickiemu o swoich doświadczeniach producenckich i planach na przyszłość. Przyznał również, że jego osobiście kino niezależne nie porwało, ale za to chętnie śledzi poczynania znajomych.

Każdy projekt filmowy przez to, że angażuje tak dużo osób, czasu, pieniędzy, jest bardzo kosztowny energetycznie, emocjonalnie i każdy z tych filmów, który oglądam na tym festiwalu, twórców kosztuje wiele. Czy to jest argument, żeby szybko i łatwo nie oceniać? Nie wiem. Żyjemy w szybkim świecie, a jeżeli nie jesteśmy krytykiem filmowym - film albo nam się podoba, albo nie. Na pewno warto wiedzieć, że taki proces trwa długo

- powiedział.

Maciej, jako że zna branżę filmową od małego, dobrze wie, że podczas oceny danego obrazu powinniśmy brać pod uwagę takie czynniki, jak czas, który został poświęcony na jego realizację i towarzyszczące produkcji koszty.

Tak jak Olga Tokarczuk mówiła, że potrzebujemy czułości, tak też oceniajmy filmy - czule

- zaapelował.

Filmowe plany Maćka Musiała

Maciej jest w trakcie pisania pracy magisterskiej. Przypomnijmy, że od 2016 jest studentem wydziału aktorskiego w Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej im. Ludwika Solskiego w Krakowie. Aktora zobaczymy także w najnowszym filmie Doroty Kobieli - adaptacji "Chłopów" Władysława Reymonta.

To będzie coś pięknego, naprawdę. Dawno się tak nie cieszyłem, nie jarałem. Autentycznie się cieszę, że biorę w tym udział. Wreszcie zajarzymy, o co tam chodzi (…) To bardzo piękna, aktualna historia, tylko po prostu za wcześnie ją czytamy

- wyznał.

Maciek Musiał zagra rolę Jasia – postaci, której pierwowzorem był młody Reymont. Czekamy więc z niecierpliwością na efekty!