Urszula Malka została rosyjską gwiazdą i rozkochała w sobie Petersburg. Jak zaczęła się jej historia?

Źródło: Dzień Dobry TVN
Polska aktorka, którą pokochała Rosja
Polska aktorka, którą pokochała Rosja
Sztuka polskiego plakatu
Sztuka polskiego plakatu
Rzeźbami z marmuru zachwyca się świat
Rzeźbami z marmuru zachwyca się świat
Przez sztukę do serca
Przez sztukę do serca
Sztuka na talerzu
Sztuka na talerzu
Jego sztuka łączy
Jego sztuka łączy
Jak zrobić piękny kalendarz adwentowy?
Jak zrobić piękny kalendarz adwentowy?
Gdy sztuka spotyka się z polityką
Gdy sztuka spotyka się z polityką
ARS LATRANS
ARS LATRANS
Ze sztuką na „ty”
Ze sztuką na „ty”
Matka Boska Wyspiańskiego, czy nie?
Matka Boska Wyspiańskiego, czy nie?
Grudniowa aukcja dzieł sztuki
Grudniowa aukcja dzieł sztuki
Urszula Malka jest aktorką z absolutnie niesamowitą historią. Urodziła się w Polsce, ale w 2002 roku wyjechała na wschód, aby próbować szczęścia w petersburskiej Państwowej Akademii Sztuk Teatralnych. Na podbój rosyjskiego teatru ruszyła po tym, kiedy nie udało się jej zdać na studia aktorskie w Polsce.

Niezwykła historia Urszuli Malki

Jej miłość do sztuki teatralnej doprowadziła ją zatem z Polski do Petersburga, gdzie stała się prawdziwą gwiazdą. W tej chwili Urszula Malka jest jedną z najwybitniejszych aktorek działających na scenie petersburskiej.

- Byłam w studium aktorskim w Olsztynie i poznałam tam pedagoga dr Magdę Zaorską. Ona tak wszystkich wysyłała do Petersburga, bo sama się tam uczyła. Wiedziałam, że jadę do Lwa Dodina. On rzadko kiedy nabiera rocznik. Jestem jego trzecim, a dopiero po 20 latach nabrał czwarty. To bardzo znany reżyser. Pracuje u niego w teatrze już 15 lat - opowiadała Urszula Malka, aktorka.

- Mój akcent nie jest tak dobry, jak mógłby być, ale miałam fenomenalnych pedagogów, którzy dbali o moją wymowę, o to, żebym mówiła prawidłowo - dodała.

Urszula Malka rosyjską gwiazdą

Urszula Malka widywana jest nie tylko na deskach teatrów. Udało się jej zagrać kilka epizodycznych ról w filmach i serialach. W Polsce bywa tylko raz do roku, odwiedzając swoich rodziców. Jednak jak sama przyznaje, marzy, by być tu częściej.

- Warszawska melodia, którą zrobiłam jeszcze w czasie studiów i na piątym roku zagrałam pierwszy raz, to moje dziecko. Traktuje je wyjątkowo, bo gram ten spektakl do tej pory. Jest bardzo lubiany. To historia miłości Rosjanina i Polki - wyznała aktorka.

Zobacz także:

Autor: Oskar Netkowski

Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN

podziel się:

Pozostałe wiadomości

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana
Materiał promocyjny

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana