Jakub Rzeźniczak i Magdalena Stępień pod koniec lipca poinformowali, że zmarł ich ukochany syn Oliwier. Chłopiec walczył z bardzo rzadkim nowotworem wątroby.
- Czujemy niewyobrażalny ból, ale i ogromną wdzięczność, za każdy dzień jego życia. Było tych dni dokładnie 376 - napisali w mediach społecznościowych zrozpaczeni rodzice.
Chłopiec został pochowany 1 sierpnia br.
Zobacz wideo: Żałoba
Żałoba
Jakub Rzeźniczak wspomina śmierć syna
Piłkarz, który ostatnio świętował 36. urodziny, powrócił wspomnieniami do trudnych chwil. Na swoim instagramowym profilu udostępnił bowiem zdjęcie uśmiechniętego Oliwiera i opisał pożegnanie z synem.
3 miesiące temu odszedł Oliwierek… Wciąż mam przed oczami ten moment, jak przestawał oddychać, gdy trzymałem go za rękę. Nigdy o tym nie zapomnę. Był zawsze uśmiechnięty tak jak ja. Walczył z uśmiechem
- Też walczę poprzez uśmiech, pozytywne nastawienie, energię, którą dostaję od osób mi bliskich, dzięki którym życie z dnia na dzień znów staje się bardziej kolorowe. Oliś zawsze będziesz w moim sercu… - dodał.
Jakub Rzeźniczak podsumowuje rok
W kolejnym poście sportowiec nawiązał do swoich urodzin, które skłoniły go do refleksji.
- 36 lat minęło… To był najtrudniejszy rok w moim życiu… Długo zastanawiałem się co napisać, ale chciałbym wam powiedzieć: Dziękuję. Życie nie jest czarno-białe… Zawsze starałem się w nim znaleźć jak najwięcej barw, radości i uśmiechu, nawet w najtrudniejszych momentach. Pamiętajmy, że każdy z nas jest inny. Inaczej znosi smutek inaczej z nim walczy - przyznał piłkarz.
W tym trudnym czasie Jakub Rzeźniczak mógł liczyć na wsparcie partnerki Pauliny Nowickiej.
- Na koniec chciałem Ci podziękować Kochanie za to, że dbasz o mnie każdego dnia. Sprawiasz, że nadal chce mi się wstawać codziennie rano. Dźwigasz ciężar moich dawnych decyzji, na które nie miałaś żadnego wpływu. Pchasz do przodu i sprawiasz, że chce być lepszym człowiekiem dzień po dniu. Nigdy nie pozwolę Cię skrzywdzić. Dziękuję za to, że jesteś - wyraził swoją wdzięczność sportowiec.
Otuchy w mediach społecznościowych dodali piłkarzowi fani.
"Ważne, że w życiu jesteś jakiś. Nikt za Ciebie go drugi raz nie przeżyje. Tylko do przodu z podniesioną głową. Niestety na to, co było wczoraj, nie mamy wpływu, ale na to, co będzie jutro już tak", "Ten Aniołek cały czas pomaga Ci w życiu codziennym i patrzy na Ciebie z góry Kuba. Trzymaj się mocno!", "Życzę Wam z całego serca spokoju" - czytamy w komentarzach.
Zobacz wideo: Magdalena Stępień ze łzami w oczach wyznaje: Wiele osób skrzywdziło mnie i mojego syna
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Płyta nagrobna przewróciła się na 5-latkę. Dziewczynka trafiła do szpitala
- 13-latek uratował siostrę i sam zginął pod kołami samochodu. "Zawsze będzie bohaterem"
- Pomaga ludziom zrozumieć śmierć. "Śmierciopozytywna" vlogerka przełamuje tabu